Czujny urzędnik
Czujnością wykazał się pracownik Urzędu Miasta Torunia, który przejeżdżając Szosą Bydgoską zauważył, że coś dzieje się przy jednym z budynków należących do magistratu. Zadzwonił więc do przełożonego, by zapytać czy zlecał jakieś prace przy bramie. Krótko po tym trzej amatorzy złomu "siedzieli" w policyjnym areszcie. Za usiłowanie kradzieży grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
W miniony wtorek tj. 12.03.2019 r około godz. 14:00 dyżurny toruńskiej komendy otrzymał sygnał od przypadkowego świadka, że coś niepokojącego dzieje się przy bramie do jednego z obiektów należących do zasobów Gminy Miasta Toruń. Dyżurny natychmiast w to miejsce skierował policjantów z Komisariatu Policji Toruń Śródmieście, którzy zastali trzech mężczyzn demontujących bramę. Oczywiście niepotrzebne były wyjaśnienia, bo mężczyźni w biały dzień przy użyciu młota postanowili zdjąć bramę, aby ją potem sprzedać na złomie.
Jak się okazało czujnością wykazał się pracownik urzędu, który akurat przejeżdżając Szosą Bydgoską widząc , że coś się dzieje przy obiekcie zadzwonił do swojego szefa, aby zapytać czy zlecał jakieś prace przy bramie. Słysząc w słuchawce, że nic podobnego nie miało miejsca, zaniepokojony natychmiast zawiadomił Policję.
Zatrzymani to trzej mężczyźni w wieku od 30 do 62 lat. Wszyscy bez stałego adresu zamieszkania. Najpierw trafili do policyjnego aresztu a dzisiaj z ust śledczych usłyszeli zarzut usiłowania kradzieży bramy wartej kilka tysięcy złotych.
Teraz wszystkim grozi do 5 lat więzienia.