Policjanci kierowali auta na drogi objazdowe
Policjanci ponad sześć godzin kierowali ruchem. Wczoraj na trasie S-10 w pobliżu tzw. Węzła Czerniewice doszło do nagłego pożaru jednego z aut. Kierowca ciężarówki marki mercedes jadący od strony Lubicza w kierunku Bydgoszczy, nagle dostrzegł, że coś się dzieję z tyłu pojazdu, który nagle zaczął płonąć.
Wczoraj (15.10.) około godziny 18:30 w Toruniu na trasie S-10 w pobliżu tzw. Węzła Czerniewice doszło do nagłego pożaru jednego z aut. Kierowca ciężarówki marki mercedes jadący od strony Lubicza w kierunku Bydgoszczy, nagle dostrzegł, że coś się dzieję z tyłu pojazdu, który nagle zaczął płonąć. Ponieważ w aucie przewożona była sprasowana makulatura, pożar zaczął błyskawicznie rozprzestrzeniać się. Początkową kierowcy pomagali inni świadkowie jadący autami. Niestety żywioł nie dawał za wygraną. Powiadomiona o zdarzeniu Straż Pożarna natychmiast przystąpiła do akcji. Pożar gasiło pięć zastępów zarówno Ochotniczej jak i Państwowej Straży Pożarnej. Policjanci przez ponad sześć godzin, czyli cały czas usuwania skutków zdarzenia ręcznie kierowali ruchem. Wszyscy przejeżdżający tamtą trasą kierowcy byli kierowani przez policjantów na drogi objazdowe.