Nie uniknie kary za kradzież motoroweru
Zaledwie kilka godzin zajęło policjantom z komisariatu na toruńskim Rubinkowie ustalenie, kto stoi za kradzieżą motoroweru. Policjanci na podstawie informacji, które zebrali krótko po zgłoszeniu zatrzymali 60-latka. Mężczyzna już usłyszał zarzut kradzieży wartego kilkaset złotych jednośladu. Grozi mu do 5 lat więzienia.
W sobotę (30.06.18) do policjantów z komisariatu na toruńskim Rubinkowie zgłosił się pokrzywdzony, który poinformował o kradzieży motoroweru. Jednoślad wart kilkaset złotych zaparkowany był na ul. Konstytucji 3 Maja. W rozmowie ze zgłaszającym policjanci ustalili, że do kradzieży doszło w przeciągu ostatniego tygodnia.
W wyjaśnienie tej sprawy zaangażowali się kryminalni. Funkcjonariusze zdobyli informacje wskazujące na konkretną osobę mogącą mieć związek z tą kradzieżą. Policjanci szybko zamienili te informacje na konkretny materiał dowodowy pozwalający na zatrzymanie podejrzewanej osoby. Już kilka godzin po zgłoszeniu za kraty trafił 60-letni mieszkaniec Torunia. Mężczyzna już usłyszał zarzut kradzieży motoroweru. Za to przestępstwo grozi mu do 5 lat więzienia.
