Tragiczny finał kąpieli
Data publikacji 01.06.2018
Policjanci z wyjaśniają okoliczności śmierci 27-latka, który utonął kąpiąc się w jeziorze w Osieku nad Wisłą (gm. Obrowo). Do tragicznego zdarzenia doszło wczoraj (31.05). Około godz. 16:00 świadek wyłowił z wody mężczyznę. Pomimo akcji reanimacyjnej nie zdołano go uratować.
Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności śmierci 27-letniego mężczyzny, który utonął kąpiąc się w jeziorze w Osieku nad Wisłą. Do tragicznego zdarzenia doszło wczoraj (31.05) około godz. 16:00. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że feralnego dnia 27-latek przebywał nad jeziorem wraz ze swoimi znajomymi i spożywał alkohol. Korzystając z upalnej pogody poszedł ochłodzić się do wody. W pewnym momencie znajomi stracili go z oczu. Po chwili jeden ze świadków zauważył ciało unoszące się w wodzie. Pomimo akcji reanimacyjnej mężczyzna zmarł.
Policjanci apelują o rozsądek nad wodą i przypominają zasady bezpiecznego wypoczynku, które mogą nas ochronić przed nieszczęśliwym wypadkiem.
· Jednym z głównych czynników powodujących utratę kontroli podczas kąpieli jest alkohol. Podczas upałów, wypijając nawet małą dawkę alkoholu możemy wywołać niepożądane skutki w postaci nieprawidłowego postrzegania elementów, które mają wpływ na bezpieczeństwo osobiste oraz naszych najbliższych. Wystarczy chwila nieuwagi, aby doszło do tragedii.
· Podobne skutki może powodować zbyt szybkie wejście do wody bezpośrednio po posiłku. Policjanci ostrzegają przed wchodzeniem do wody, jeżeli wcześniej zażywaliśmy kąpieli słonecznej. Należy to robić stopniowo i powoli, ponieważ w przeciwnym wypadku może dojść do termicznego szoku organizmu, spowodowanego dużą różnicą temperatur.
· Szczególnie odradzamy kąpiele w rzekach. Te ze względu na swój nurt są niebezpieczne nawet dla najlepszych pływaków. Jeżeli wybieramy na miejsce swojego wypoczynku jezioro, szukajmy plaż, które są strzeżone przez profesjonalnych ratowników. Na niestrzeżonych kąpieliskach znacznie częściej dochodzi do tragedii.
· Wypływając w głąb jeziora, często przeceniamy swoje możliwości, później okazuje się, że brakuje nam sił, aby wrócić na brzeg.
· Pamiętajmy, że niektóre akweny mogą mieć zmienne dno, co może powodować zaskoczenie i wywołać panikę, a nawet skutkować utonięciem. Zawsze może zdarzyć się również jakaś nieprzewidziana sytuacja, np. skurcz, który skutecznie zablokuje nasze ruchy.
· Policjanci ostrzegają, aby nie skakać do wody na tzw. główkę. Jak pokazuje życie, jest to bardzo szybka droga do urazu kręgosłupa, a tym samym utraty pełnej sprawności.
· Mundurowi zalecają, aby wypływając na jakimkolwiek sprzęcie, nie zapomnieć wyposażyć się i założyć na siebie kapoki.
· Przed wypłynięciem sprawdźmy również warunki atmosferyczne, ponieważ każda burza może stanowić zagrożenie.
· Szczególnie uczulamy rodziców wypoczywających wraz z dziećmi. Nie traćmy z nimi kontaktu wzrokowego.
· Jeżeli zauważymy jakąś niebezpieczną sytuację, natychmiast należy poinformować służby ratownicze, a jeżeli to możliwe ratowników, którzy są na miejscu. Z telefonu komórkowego dzwonimy pod numer 112.