Wiadomości

Areszt dla pary rozbójników

Data publikacji 09.03.2018

Kryminalni z toruńskiej komendy doprowadzili do sądu kobietę i mężczyznę, którzy w krótkim odstępie czasu napadli na dwa sklepy spożywcze. Do zdarzenia doszło w poniedziałek (05.03). Najpierw weszli do sklepu przy ul. Kołłątaja. Tam zastraszyli sprzedawczynię rozbitą butelką. Kilka minut później w sklepie spożywczym przy ul. Podgórnej sterroryzowali ekspedientkę i ukradli kilkaset złotych. 19-latka i 33-latek decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie.

Kryminalni z toruńskiej komendy doprowadzili do sądu kobietę i mężczyznę, którzy w krótkim odstępie czasu napadli na dwa sklepy spożywcze. Przypomnijmy: W poniedziałek (05.03) około godz. 10:00 dyżurny toruńskiej komendy odebrał zgłoszenie o rozboju, do którego miało dojść  przy ul. Kołłątaja. Do sklepu spożywczego weszły dwie osoby. Mężczyzna trzymając w ręku rozbitą szklaną butelkę zażądał od sprzedawczyni wydania gotówki. Pracownica nie uległa i stanowczo odmówiła. Napastnik wspólnie z towarzyszącą mu kobietą uciekli. Kilkanaście minut później do policjantów wpłynęło kolejne zgłoszenie. Tym razem chodziło o sklep spożywczy przy ul. Podgórnej. Tam mężczyzna wspólnie z towarzyszącą mu kobietą po podejściu do kasy zagrozili ekspedientce pozbawieniem życia i zażądali pieniędzy. Ta w obawie o swoje życie i zdrowie przekazała napastnikom kilkaset złotych. Potem rozbójnicy uciekli ze sklepu. Kryminalni, pracujący nad tą sprawą od początku podejrzewali, że za tymi zdarzeniami stoi ten sam duet. Policyjni detektywi na podstawie zeznań świadków i przekazanych rysopisów wytypowali konkretne osoby. Ustalenia były na tyle precyzyjne, że już po kilkudziesięciu minutach stróże prawa znali personalia rozbójników. 33-latek i towarzysząca mu 19-latka trafili do celi kilka godzin po dokonaniu rozbojów. Funkcjonariusze ustalili, że będą chcieli uciec z miasta pociągiem. Kryminalni zatrzymali ich na Dworcu Głównym, kiedy oczekiwali na pociąg. Przestępczy duet trafił prosto do policyjnej celi. 33-latek i 19-latka  usłyszeli zarzuty za obydwa rozboje. 

Sąd przychylił się do wniosku organów ścigania i aresztował ich na najbliższe trzy miesiące. Kobiecie grozi teraz do 12 lat więzienia. Mężczyzna  jest recydywistą i był już wcześniej karany za podobne przestępstwo. Jemu może grozić do 15 lat więzienia. 

Powrót na górę strony