Areszt i dozór za złamanie ustawy o przeciwdziałaniu
Dzisiaj (09.02) kryminalni z toruńskiej komendy doprowadzili do sądu jednego z braci podejrzanych o złamanie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Sąd zadecydował o jego aresztowaniu na najbliższe trzy miesiące. Drugi z mężczyzn został objęty policyjnym dozorem. Ich zatrzymanie to efekt pracy policjantów zajmujących się przestępczością narkotykową, którzy w dwóch mieszkaniach odnaleźli ponad 2,5 kilograma amfetaminy, ponad kilogram marihuany oraz 125 tabletek ecstasy.
Dzisiaj (09.02) kryminalni z toruńskiej komendy doprowadzili do sądu jednego z braci podejrzanych o złamanie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Drugi z 30-latków już wczoraj, po przedstawieniu zarzutów został objęty policyjnym dozorem. Ich zatrzymanie to efekt pracy kryminalnych z toruńskiej komendy zajmujących się przestępczością narkotykową. Policjanci już od pewnego czasu mieli przypuszczenia, że mężczyźni mogą łamać prawo. W środę (07.09) funkcjonariusze weszli do dwóch mieszkań na Jakubskim i Chełmińskim Przedmieściu. Tam odnaleźli łącznie ponad 2,5 kilograma amfetaminy, ponad kilogram marihuany oraz 125 tabletek ecstasy. Bracia trafili do policyjnej celi. Pierwszy z nich usłyszał zarzuty związane z posiadaniem znacznej ilości narkotyków i przygotowaniem do wprowadzenia ich do obrotu. Mężczyzna do czasu zakończenia postępowania będzie musiał regularnie stawiać się w jednostce policji oraz wpłacić kilka tysięcy poręczenia majątkowego. Nie będzie także mógł opuszczać kraju. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Drugi z mężczyzn usłyszał zarzuty związane z posiadaniem znacznej ilości narkotyków. 30-latek był już wcześniej karany z podobne przestępstwa i obywał karę pozbawienia wolności. Jest recydywistą, więc grozi mu teraz do 15 lat więzienia. Sąd przychylił się do wniosku organów ścigania i aresztował go na najbliższe trzy miesiące.