Skakali po autach
Świadectwem dokonanych przez nich zniszczeń jest zapis na kamerze. To on stanowi niezbity dowód na niszczycielską działalność sprawców, którzy urządzili sobie zabawę skacząc po autach i uderzając w nie sklepowym metalowym koszem, niszcząc ich szyby i karoserię. Sprawcy już usłyszeli zarzut zniszczenia mienia w sposób chuligański za co grozi im do 5 lat więzienia.
W miniony weekend policjanci z Komisariatu Policji na toruńskim Rubinkowie wytypowali dwóch sprawców uszkodzenia pojazdów. Do tego zdarzenia doszło w miniony piątek(11.01.2018) około godziny 22:30 na jednym z parkingów przy ul. Dziewulskiego. Można sobie tylko wyobrazić rozczarowanie właścicieli osobowej hondy, forda oraz renaulta, którzy po zejściu do swoich aut odkryli ogrom zniszczeń. Okazało się, że w nocy z piątku na sobotę ktoś skacząc po pojazdach powgniatał w nich dachy, maski i porozbijał przednie szyby. Właściciel jednego z aut miał zamontowaną kamerę w swoim aucie i to m.in. ona zarejestrowała dwóch młodych chuliganów. Wezwani na miejsce policjanci zabezpieczając ślady zdarzenia odnaleźli również telefon komórkowy. Jak się później okazało należał do jednego ze sprawców, który zgubił go uciekając z miejsca przestępstwa. Pokrzywdzony właściciel renaulta udostępnił nagranie kryminalnym. Ci po zebraniu i sprawdzeniu pozostałych dowodów bardzo szybko wytypowali dwóch 17- letnich młodzieńców, którzy dokonali kilkutysięcznych zniszczeń. Nagranie dowiodło także, że do uszkadzania aut sprawcy użyli jeszcze koszyka na kółkach z pobliskiego sklepu. W miniony weekend z ust śledczych, obaj nastoletni chłopcy usłyszeli zarzut zniszczenia mienia w sposób chuligański. Teraz grozi im nawet do 5 lat więzienia.