Areszty i dozór w sprawie zabójstwa
Wczoraj (12.12) kryminalni z toruńskiej komendy doprowadzili do miejscowego sądu osoby podejrzane w sprawie tragicznego w skutkach wydarzenia z niedzielnego poranka. Sąd zadecydował o trzymiesięcznym areszcie dla dwóch 31-latków i dozorze policji dla 41-latki. Mężczyznom może grozić nawet dożywocie. Kobiecie za utrudnianie postępowania grozi do 5 lat więzienia.
Wczoraj (12.12) popołudniu kryminalni z toruńskiej komendy doprowadzili do miejscowego sądu dwóch mężczyzn i kobietę podejrzanych w sprawie tragicznego w skutkach wydarzenia z niedzielnego poranka. Przypomnijmy: 10 grudnia około godziny 7:00 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Toruniu został powiadomiony o pobiciu do jakiego miało dojść w jednym z domów przy ul. Czarlińskiego. Gdy funkcjonariusze pojechali na miejsce znaleźli na strychu martwą kobietę. Kryminalni wykonali szereg czynności, których efektem było zatrzymanie już po około czterech godzinach trojga podejrzanych. Dwaj mężczyźni (31l.) i 41-latka trafili za kraty. Wszyscy są notowani w policyjnych systemach. Mężczyźni usłyszeli zarzuty za zabójstwo. Sąd zdecydował o ich aresztowaniu na najbliższe trzy miesiące. Teraz może im grozić nawet dożywocie. Kobieta odpowie między innymi za utrudnianie postępowania karnego. W jej przypadku sąd zdecydował o policyjnym dozorze. Może jej grozić do 5 lat więzienia.