O krok od tragedii
Wczoraj (04.10) toruńscy mundurowi uratowali młodą kobietę, która chciała skoczyć okna na czwartym piętrze. Dzięki sprawnej akcji i zdecydowanej reakcji policjanta i strażaka nie doszło tragedii. Funkcjonariusze wykazali się refleksem i dobrym wyczuciem sytuacji i ściągnęli 20-latkę z parapetu. Kobiecie nic się nie stało, po zdarzeniu trafiła pod opiekę lekarzy.
Wczoraj (04.10) około godz. 9:00 dyżurny toruńskiej komendy odebrał zgłoszenie o kobiecie, która chce skoczyć z okna usytuowanego na czwartym piętrze bloku przy ul. Wybickiego. Od razu na miejsce pojechali policjanci z komisariatu na toruńskim Śródmieściu. Na miejscu zjawili się także strażacy, którzy pod oknem rozstawili skokochron oraz karetka pogotowia. Kiedy policjanci dotarli na miejsce zauważyli młodą kobietę, która siedziała na parapecie okiennym. Nogi desperatki przewieszone były na zewnętrzną stronę. Policjanci wspólnie ze strażakami pobiegli do mieszkania, w którym przebywała kobieta. Drzwi do lokalu otworzyła matka, która zaprowadziła mundurowych pod drzwi pokoju, w którym rozgrywał się dramat. Wewnątrz siostra desperatki podtrzymując ją za ramię namawiała do zejścia z parapetu. Policjant wspólnie ze strażakiem wykorzystując chwilę nieuwagi 20-latki, która chciała wyskoczyć dobiegli do niej i siłą odciągnęli od okna. Na szczęście nie stało się jej nic złego. Kobieta trafiła pod opiekę lekarzy.