Sprawca wypadku usłyszał zarzut
23- letni sprawca wypadku usłyszał zarzut umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym. Okazało się również, że ten człowiek nigdy nie zdobył uprawnień do kierowania pojazdami. Prowadząc audi, miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie i bezpośrednio po doprowadzeniu do wypadku zbiegł z miejsca zdarzenia. Grozi mu teraz do do czterech i pół roku więzienia.
Dzisiaj 24.04.2017 roku, śledczy z Komisariatu Policji Toruń Śródmieście ogłosili zarzut umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, 23 latkowi z Torunia, który doprowadził do poważnego wypadku na moście. Podczas dokładnych sprawdzeń okazało się również, że ten człowiek nigdy nie zdobył uprawnień do kierowania pojazdami. Do tego miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie i bezpośrednio po doprowadzeniu do wypadku zbiegł z miejsca zdarzenia. Przypomnijmy : W minioną sobotę 22.04.2017 około godziny 13:30 dyżurny toruńskiej Policji otrzymał informację o wypadku do jakiego doszło na moście im. Józefa Piłsudskiego w Toruniu. Dyżurny na miejsce natychmiast skierował patrole ruchu drogowego oraz z Komisariatu Policji Toruń Śródmieście. Jak ustalili policjanci pojazd osobowy marki audi koloru czarnego jechał od strony Placu Rapackiego ( centrum miasta) w kierunku Placu Armii Krajowej (dzielnica Podgórz). Kierowca podjął manewr wyprzedzania. W pewnym momencie stracił panowanie nad kierownicą i pojazd zjechał na przeciwny pas ruchu. Wtedy doszło do czołowego zderzenia z jadącym z przeciwka pojazdem audi koloru granatowego. Siła uderzenia była tak duża, że granatowe audi cofnęło w tył i uderzyło w znajdującego się za nim opla astrę. Czarne audi z kolei siła uderzenia ponownie skierowała na pas, którym jechał pierwotnie i tam audi zderzyło się z jadącym tym pasem volkswagenem passatem. Kierowca czarnego audi zbiegł z miejsca wypadku. Jednak funkcjonariusze zatrzymali go. Jak się okazało 23- latek był pod wpływem alkoholu. W chwili badania miał ponad promil alkoholu w organizmie. Do szpitala trafiła pasażerka opla, która po zaopatrzeniu mogła powrócić do domu. Pogotowie zabrało także dwie poważnie ranne osoby z granatowego audi. One pozostały w szpitalu. Wjazd z na most w czasie usuwania skutków zdarzenia był niemożliwy. Funkcjonariusze toruńskiej drogówki przez kilka godzin kierowali wszystkich kierowców objazdami na nowy most. im. gen. Zawackiej. Mężczyzna bezpośrednio po wypadku trafił do policyjnego aresztu.
Teraz sprawcy może grozić do do czterech i pół roku więzienia. Policjanci jeszcze dzisiaj w prowadzonym dochodzeniu będą wnioskować do Prokuratora Prokuratury Rejonowej Toruń Centrum Zachód o jego tymczasowe aresztowanie.