Areszt dla włamywacza recydywisty
Wczoraj (21.03) policjanci z komisariatu w Chełmży doprowadzili do sadu 31-latka, który włamał się do jednego z mieszkań w kamienicy przy ul. Sikorskiego. Mężczyzna wpadł dzięki czujności sąsiada oraz błyskawicznej reakcji policjantów, którzy odcięli mu wszystkie drogi ucieczki. Zatrzymany 31-latek jest wielokrotnym recydywistą. Sąd aresztował go najbliższe 3 miesiące.
Przypomnijmy: w sobotę (18.03) krótko przed godz. 21:00 dyżurny komisariatu w Chełmży otrzymał zgłoszenie od mieszkańca jednej z kamienic przy ul. Sikorskiego. Zgłaszający widział jak jakiś mężczyzna zbił szybę w mieszkaniu znajdującym się na parterze i wszedł do środka. Dyżurny natychmiast wysłał tam policjantów. Mundurowi po dotarciu na miejsce natychmiast obstawili wszelkie możliwe drogi ucieczki z tego mieszkania. Na miejscu pojawił się także członek rodziny właściciela mieszkania, który miał klucze do drzwi. Kiedy policjanci weszli do środka zastali włamywacza siedzącego na kanapie. Widząc, że nie ma najmniejszych szans nawet nie próbował ucieczki. Błyskawiczna reakcja policjantów pokrzyżowała jego przestępcze plany. 31-latek trafił prosto do radiowozu a stamtąd do celi. Już usłyszał zarzuty za usiłowanie włamania. Okazało się, że 31-latek ma bogatą przeszłość kryminalną. Mężczyzna był wielokrotnie karany, między innymi za włamania. Wczoraj (21.03) kryminalni doprowadzili go do toruńskiego sądu. Ten przychylił się do wniosków organów ścigania i aresztował go najbliższe 3 miesiące.
Za ostatnie włamanie grozi mu do 15 lat więzienia.
