Reagujmy na przemoc
Jedną z form przemocy wobec słabszych czyli dzieci, osób starszych, nieporadnych lub niepełnosprawnych, może być nasza bezczynność lub zaniechanie udzielenia pomocy. Policjanci zwracają się z apelem do sąsiadów, znajomych lub osób bliskich, które mają w swoim otoczeniu takie osoby. Reagujmy zawsze, nawet jeśli nie jesteśmy pewni czy interwencja jest niezbędna. Za taki alarm nikt nie ponosi konsekwencji a jedna informacja może uratować komuś życie.
Przemoc w rodzinie dotyka osób w każdym wieku, o różnym statusie majątkowym, które bardzo często czuja się osamotnione i bezradne. Pamiętajmy, że jedną z form przemocy wobec osób słabszych czyli dzieci, starszych, nieporadnych lub niepełnosprawnych, może być nasza bezczynność lub zaniechanie udzielenia pomocy. Pragniemy zwiększyć Państwa świadomość społeczną, że jakakolwiek forma przemocy, fizyczna, psychiczna, ekonomiczna, stanowi naruszenie praw człowieka. Nikt nie wymaga od Państwa, abyście rozwiązywali tak poważny problem za innych. Apelujemy o nie pozostawanie obojętnym. Wystarczy jeden telefon. To m.in. policjanci najczęściej są pierwszymi, którzy mają styczność z tym zagadnieniem. Niejednokrotnie na barkach policjantów interweniujących w domach, do których jesteśmy wzywani ciąży obowiązek rozpoznawania tego zjawiska i przy najmniejszych wątpliwościach wdrażania procedury Niebieskiej Karty. Wystarczy jeden telefon na numer 997 lub 112, aby wdrożyć odpowiednie procedury pomocowe. Reagujmy na płacz dzieci za ścianą, ciągłe krzyki, siniaki widziane na ciele innych, wciąż rysujący się smutek na twarzy osób starszych lub niepełnosprawnych. Być jeden telefon wykonany na numer alarmowy uratuje komuś życie.