Wpadli krótko po narkotykowej transakcji
Do 10 lat więzienia może grozić 20-latkowi, która sprzedał marihuanę rok młodszemu koledze. Kryminalni z komisariatu na toruńskim Rubinkowie zatrzymali obie osoby wczoraj (08.12), krótko po transakcji przekazania narkotyków. Przy 19-latku funkcjonariusze znaleźli foliowy woreczek z marihuaną, a w mieszkaniu 20-latka woreczki z tym samym narkotykiem (w sumie blisko 45 gramów). Jeszcze dzisiaj obaj usłyszą zarzuty.
Wczoraj (08.12) kryminalni z komisariatu na toruńskim Rubinkowie na klatce schodowej jednego z bloków przy ul. Dziewulskiego zatrzymali 19-latka. Podczas legitymowania funkcjonariusze znaleźli u niego foliowy woreczek z zielonym suszem. Policjanci podejrzewali od kogo mężczyzna mógł te narkotyki kupić. Chwilę po tym policjanci weszli do mieszkania zlokalizowanego w tym samym bloku. Kryminalni dokładnie przeszukali lokal, w którym przebywał rok starszy mężczyzna i odnaleźli w nim kilka woreczków z zielonym suszem. Wstępne policyjne testy wykazały, że w zabezpieczonych u obydwu zatrzymanych woreczkach była marihuana. 19-latek miał przy sobie ponad półtora grama tej substancji a 20-latek w sumie blisko 45 gramów. Policyjne dochodzenie wykazało, że młodszy z mężczyzn kupił te narkotyki od starszego. Obydwaj jeszcze dzisiaj usłyszą zarzuty posiadania narkotyków. 20-latek odpowie dodatkowo za udzielenie 19-latkowi marihuany.
Teraz młodszemu z mężczyzn grozi do 3 lat wiezienia, starszemu do 10 lat.