Uciekająca rodzina
Mężczyzna po przejechaniu kilkuset metrów zatrzymał pojazd, wysiadł z niego wraz pasażerami , jak się później okazało z żoną i nastoletnim synem i kontynuował ucieczkę na pieszo. Sytuacja stała się jasna, bo policyjne systemu informatyczne objawiły całą prawdę o przeszłości 48 -letniego kierowcy. Okazało się, że mężczyzna nie powinien jechać autem ponieważ od kwietnia tego roku do kwietnia 2018 roku obowiązywał go zakaz prowadzenia pojazdów wydany przez Sąd Rejonowy w Toruniu.
Wczoraj (31.07) policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego wykonujący kontrolę pojazdów przy ul. Żółkiewskiego, dali sygnał do zatrzymania zauważonemu przez nich kierowcy daewoo lanos. Ten jednak zamiast zatrzymać auto pojechał dalej. Funkcjonariusze wsiedli do radiowozu i ruszyli za nim. Mężczyzna po przejechaniu kilkuset metrów zatrzymał pojazd, wysiadł z niego wraz pasażerami , jak się później okazało z żoną i nastoletnim synem i kontynuował ucieczkę na pieszo. Całe zdarzenie wyglądało zaskakująco, gdyż policjanci za chwilę byli już przy całej rodzinie. Po krótkiej chwili sytuacja stała się jasna, bo policyjne systemu informatyczne objawiły całą prawdę o 48 -letnim kierowcy. Okazało się, że mężczyzna nie powinien jechać autem ponieważ od kwietnia tego roku do kwietnia 2018 roku obowiązywał go zakaz prowadzenia pojazdów wydany przez Sąd Rejonowy w Toruniu. Sprawca trafił do policyjnego aresztu. Teraz za złamanie sądowego zakazu może mu grozić do 3 lat więzienia.