Udawali pracowników gazowni
Policjanci z komisariatu na toruńskim Rubinkowie zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy podając się za pracowników gazowni próbowali wyłudzić pieniądze od mieszkańca jednego z bloków przy ul. Rydygiera. Mężczyźni wprowadzili go w błąd tłumacząc, że koniecznym jest zainstalowanie w mieszkaniu czujnika gazu. Pokrzywdzony zorientował się, że urządzenie, które chcieli zamontować mu oszuści jest w rzeczywistości znacznie tańsze. Teraz 22- i 33-latkowi grozi do 8 lat więzienia.
Wczoraj (03.02) krótko po godz. 13:00 dyżurny komisariatu na toruńskim Rubinkowie otrzymał zgłoszenie o dwóch podejrzanych mężczyznach, którzy podając się za pracowników gazowni odwiedzali mieszkania jednego z bloków przy ul. Rydygiera. Telefonował zaniepokojony mężczyzna, który opowiedział o sytuacji, która przed chwilą go spotkała. Do drzwi jego mieszkania zapukało dwóch mężczyzn. Przedstawili się jako pracownicy gazowni, którzy przeglądają instalacje. Kiedy zgłaszający wpuścił ich do mieszkania ci przeszli do kuchni, gdzie obejrzeli jego kuchenkę gazową. Mężczyźni powiedzieli, że koniecznym będzie zainstalowanie specjalnego czujnika. Zaoferowali, że mogą na miejscu podpisać umowę i zainstalować specjalistyczny miernik ostrzegający o pojawieniu się gazu. Za urządzenie zażądali 200 złotych. Pokrzywdzony zorientował się wtedy, że mężczyźni kłamali mówiąc, że są z gazowni. Co więcej – oferowany przez nich czujnik w rzeczywistości był dużo tańszy. Kiedy mężczyzna powiedział, że dzwoni po policję oszuści wyrwali mu umowę, którą dali do podpisania i uciekli z mieszkania. Dyżurny natychmiast wysłał pod wskazany adres mundurowych. Dzięki błyskawicznej reakcji policjanci w okolicach wejścia do klatki schodowej zauważyli dwóch mężczyzn. Ich rysopis odpowiadał temu, co przekazał zgłaszający. 22- i 33-latek trafili prosto do radiowozu a stamtąd do policyjnej celi. Jeszcze dzisiaj usłyszą zarzuty za wprowadzenie w błąd mieszkańca Torunia. Kryminalni ustalają, czy przestępczy duet nie ma na koncie innych tego typu oszustw.
Za doprowadzenie innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kodeks karny przewiduje karę nawet do 8 lat więzienia.
Policjanci ostrzegają przed fałszywymi pracownikami wodociągów, gazowni i opieki społecznej
Metody kradzieży wykorzystujące nieświadomość ofiar uzyskały już swoje nazwy w kryminologii. „Na wodociągi”, „Na gazownika”, „Na pracowników opieki społecznej”, to tylko niektóre z nich. Za każdym razem przestępcy podają się za przedstawicieli określonych zawodów. Ma to wzbudzić zaufanie u potencjalnej ofiary. Oszuści podający się z pracowników gazowni wchodzą do mieszkania pod pozorem kontroli instalacji. Po sprawdzeniu urządzeń oferują różnego rodzaju urządzenia, które rzekomo są wymagane. W metodach „Na wodociągi’ „Na pracowników opieki społecznej” mechanizm działania sprawców polega na wprowadzeniu ofiar w błąd co do osoby z którą rozmawiają, a następnie umiejętne przeszukanie mieszkania. Wielokrotnie same ofiary nieświadomie wskazują miejsce przechowywania pieniędzy i biżuterii.
Aby nie stać się ofiarą przestępstwa pamiętajmy aby:
- zwracać uwagę na obce osoby przebywające w na klatkach schodowych i przed budynkami,
- zażądać okazania dokumentów od każdego pracownika służb technicznych i dokładnie go przeczytać,
- unikać wpuszczania do mieszkania i pozostawiania bez nadzoru jakichkolwiek osób obcych,
- poprosić o pomoc i obecność osoby bliskiej lub sąsiada,
- w razie wątpliwości bezzwłocznie informować policję o zauważonych niepokojących spostrzeżeniach lub telefonach.