Kryminalni z Chełmży ustalili i zatrzymali włamywaczy
Wykorzystali nieobecność pokrzywdzonego, który musiał dłuższy czas przebywać w szpitalu. Włamali się do jego garaży w gospodarstwie i ukradli przedmioty z podwórka. Teraz 41 i 42 letnim mieszkańcom gminy Chełmża może grozić do 10 lat więzienia.
Wczoraj (5.11) policjanci z Chełmży zatrzymali dwóch sprawców podejrzanych o kradzież z włamaniem.
Jak ustalili policjanci właściciel gospodarstwa w Warszewicach przez pewien czas musiał przebywać w szpitalu. W tym czasie jego nieobecność w gospodarstwie wykorzystało dwóch mężczyzn. Po pokonaniu kłódek, które zabezpieczały wejścia do sześciu pomieszczeniach garażowych weszli do nich i z ich wnętrza, ukradli elektronarzędzia takie jak m.in. piły, wiertarki, szlifierki. Do tego z podwórka zabrali m.in. rowery, akumulatory, nagrzewnicę i inne przedmioty. Pokrzywdzony wycenił, że ukradziono mu sprzęt wart łącznie kilkanaście tysięcy złotych. Kryminalni ustalili, że przestępcy działali w okresie od początku września tego roku do 21 października. Tak długo szukali odpowiedzi na pytanie kto mógł to zrobić, że w końcu nastąpił przełom, który doprowadził ich do sprawców. Okazali się nimi 42 i 41 - letni mieszkańcy gminy Chełmża. Z ust śledczych usłyszeli już zarzuty zarówno włamania jak i kradzieży.
Grozi im teraz do 10 lat więzienia.