Wiadomości

Inauguracja wspólnego programu

Data publikacji 15.09.2015

Dzisiaj na konferencji w Toruniu Sekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych Grzegorz Karpiński, zainaugurował program wspomnianego ministerstwa, Poczty Polskiej oraz Policji pod wymowną nazwą NIE DAJ SIĘ NABRAĆ „na wnuczka” i ...

Dzisiaj  na konferencji w Toruniu Sekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych Grzegorz Karpiński, zainaugurował program wspomnianego ministerstwa, Poczty Polskiej oraz  Policji  pod wymowną nazwą NIE DAJ SIĘ NABRAĆ „na wnuczka” i „na policjanta”. Teraz do walki z przestępcami zaangażowali się pracownicy Poczty Polskiej.
 


Dzisiaj (07.09) o godz. 10.00  w placówce Poczty Polskiej w Toruniu przy ul. Mickiewicza 61, na konferencji Sekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych Grzegorz Karpiński, zainaugurował wspólny program obu instytucji przeciw oszustom. W spotkaniu uczestniczył również Naczelnik Wydziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy  mł. insp. Jarosław Świerczyński oraz Katarzyna Wienicka - Dyrektor Regionu Poczty Polskiej, Sieci Bydgoszcz. Program pod wymowną nazwą NIE DAJ SIĘ NABRAĆ „na wnuczka” i „na policjanta” jest adresowany do osób, które odbiorą w swoim domu telefon od oszustów podających się za członka rodziny, wnuczka, wnuczkę, córkę, syna itd. lub będą podszywać się za  pracownika zawodów społecznego zaufania, policjanta, funkcjonariusza CBŚP (Centralnego Biura Śledczego Policji), prokuratora, sędziego, adwokata lub temu podobnych. Teraz do walki z przestępcami zaangażowani są pracownicy Poczty Polskiej, którzy będą przekazywać swoim klientom ulotki ostrzegające przed  metodami stosowanymi przez oszustów. Dodatkowo we wszystkich  placówkach poczty  będą  rozwieszone plakaty informujące o tych samych ostrzeżeniach  przed oszustami i stosowanymi przez nich socjotechnikami, które  doprowadzają do utraty niejednokrotnie oszczędności całego życia.
 
 

Policja ostrzega przed tzw. oszustwami „na wnuczka”. Prowadzone akcje profilaktyczne przynoszą efekty. Funkcjonariusze otrzymują coraz więcej zgłoszeń od starszych osób, które wykazały się czujnością i nie dały się okraść. Niepokojąca jest jednak liczba zgłoszeń dotycząca nowej metody kradzieży – „na policjanta”. W związku z tym apelujemy o ostrożność!


Coraz więcej osób ma świadomość tego, w jaki sposób działają sprawcy oszustw i jak nie stać się ich ofiarą. Przestępcy nie pozostają jednak w tyle i modyfikują swoje działania.  W ostatnim czasie często wykorzystywaną przez nich metodą jest tzw. oszustwo  „na policjanta” lub funkcjonariusza (Centralnego Biura Śledczego Policji – CBŚP). Sprawcy wykorzystują zaufanie społeczeństwa do funkcjonariuszy Policji i wyłudzają pieniądze od starszych osób.

Jak działają sprawcy?

Sposób działania sprawców jest podobny. Najpierw wykonują telefon podając się za członka rodziny (najczęściej wnuczka). Tłumaczą zmieniony głos chorobą lub wzbudzają poczucie winy w starszej osobie, z powodu tego, że go nie poznaje.
Proszą o pożyczenie dużej sumy pieniędzy. Zazwyczaj pieniądze mają zostać wykorzystane w celu pokrycia szkód po wypadku drogowym, na ważną operację, na zakup samochodu albo wakacji w promocyjnej cenie.
Oszuści są bezwzględni -  umiejętnie manipulują rozmową tak, by uzyskać jak najwięcej informacji i wykorzystać starsze osoby.
Chwilę po zakończeniu pierwszej rozmowy do ofiary dzwoni kolejna - podając się za funkcjonariusza CBŚP lub Policji. Na ogół przestępca informuje rozmówcę o tym, że jest potencjalną ofiarą oszustwa. Mówi, że poprzednia rozmowa telefoniczna była próbą wyłudzenia pieniędzy. Informuje o tym, że oszust został namierzony. Nalega, aby osoba pokrzywdzona wypłaciła określoną sumę pieniędzy z banku i przekazała ją wyznaczonej osobie lub prosi o wykonanie przelewu bankowego na wskazany numer konta.
„Fałszywy funkcjonariusz” podaje często wymyślone nazwisko, a nawet numer odznaki, prosi aby nie przerywać rozmowy telefonicznej i wybrać numer na Policję. Wtedy inny głos w słuchawce przekonuje ofiarę, że bierze udział w akcji rozpracowania oszusta.
Sprawcy oszustw wywierają na ofiarach presję czasu. Nie dają chwili na zastanowienie się, czy sprawdzenie informacji o dzwoniącym. Przekonują starsze osoby, że ich pieniądze pomogą w schwytaniu przestępców. Mówią, że gotówka przechowywana na koncie nie jest bezpieczna, a oszust ma do nich łatwy dostęp. Przestępcy podając się za funkcjonariuszy, grożą konsekwencjami prawnymi, jeżeli ich rozmówca nie będzie współpracował.
Tuż po przekazaniu pieniędzy kontakt się urywa, a przestępcy znikają ze wszystkimi oszczędnościami ofiary.

Jak nie stać się ofiarą oszustów?

Przede wszystkim należy zachować ostrożność – jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka naszej rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Nie informujmy nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub jakie przechowujemy na koncie. Nie wypłacajmy z banku wszystkich oszczędności.
Zadzwońmy do kogoś z rodziny, zapytajmy o to czy osoba, która prosiła nas o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów.
W szczególności pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze Policji NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie! Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie.
W momencie, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon, za policjanta – zakończmy rozmowę telefoniczną! Nie wdawajmy się w rozmowę z oszustem. Jeżeli nie wiemy jak zareagować powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś z bliskich.
Zwracamy się z apelem, zwłaszcza do osób młodych - informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o pożyczenie dużej ilości pieniędzy. Zwróćmy uwagę na zagrożenie osobom starszym, o których wiemy, że mieszkają samotnie.
Spotykamy się nieraz z członkami rodziny, z którymi na co dzień nie mamy kontaktu.
Wykorzystujmy okoliczności – tak obiady świąteczne jak i przypadkowe spotkania na ulicy i ostrzegajmy bliskich przed zagrożeniami.
Zwykła ostrożność może uchronić ich przed utratą zbieranych latami oszczędności.

podinsp. Wioletta Dąbrowska
Powrót na górę strony