Zatrzymany na próbie kradzieży
Data publikacji 01.09.2015
Funkcjonariusze wysiadając z radiowozu dostrzegli postać, która na ich widok rzuciła się do ucieczki. Okazało się, że ujęty przez nich mężczyzna próbował ukraść kable telekomunikacyjne, jednak swojego celu nie osiągnął ...
Funkcjonariusze wysiadając z radiowozu dostrzegli postać, która na ich widok rzuciła się do ucieczki. Okazało się, że ujęty przez nich mężczyzna próbował ukraść kable telekomunikacyjne, jednak swojego celu nie osiągnął ponieważ przeszkodzili mu w tym mundurowi. Z ust śledczych podejrzany usłyszał osiem zarzutów kradzieży i jedną próbę, którą udaremnili mu w chwili zatrzymania policjanci.
W miniony piątek (21.08) około 1.00 w nocy dyżurny otrzymał telefoniczne zgłoszenie od właściciela jednej z toruńskich firm, że ktoś kręci się po jego terenie przy ul. Wschodniej. Dyżurny natychmiast skierował tam patrol prewencji z Rubinkowa. Gdy funkcjonariusze wysiedli z radiowozu dostrzegli postać, która na ich widok rzuciła się do ucieczki. Natychmiast pobiegli za tą osobą. Okazało się, że ujęty przez nich mężczyzna próbował ukraść kable telekomunikacyjne jednak swojego celu nie osiągnął ponieważ przeszkodzili mu w tym mundurowi. Zatrzymany przez nich 20- latek z gminy Lubicz, najpierw trafił do policyjnego aresztu. Przyjmując zawiadomienie od pokrzywdzonego stwierdził on, że od 10 sierpnia dostrzegł braki w opisanych przewodach. Chciał przyjrzeć się sytuacji i niczego nie zgłaszał. Po dokładnym sprawdzeniu kryminalnych okazało się, że zatrzymany przez patrol mężczyzna okradał tego samego właściciela już od lipca tego roku. Od wtedy do chwili zatrzymania dokonał kilku kradzieży i podczas nich ukradł kable warte kilka tysięcy złotych. Z ust śledczych podejrzany usłyszał osiem zarzutów kradzieży i jedną próbę, którą udaremnili mu w chwili zatrzymania policjanci. Metale pozostałe po opaleniu przewodów sprzedawał na pobliskim złomie. Mężczyzna przyznał się do wszystkich zarzucanych mu czynów. W przeszłości był już karany za przestępstwa podobne, których dopuścił się działając na terenie naszego województwa.
Teraz może mu grozić do 5 lat pozbawienia wolności.
podinsp. Wioletta Dąbrowska
W miniony piątek (21.08) około 1.00 w nocy dyżurny otrzymał telefoniczne zgłoszenie od właściciela jednej z toruńskich firm, że ktoś kręci się po jego terenie przy ul. Wschodniej. Dyżurny natychmiast skierował tam patrol prewencji z Rubinkowa. Gdy funkcjonariusze wysiedli z radiowozu dostrzegli postać, która na ich widok rzuciła się do ucieczki. Natychmiast pobiegli za tą osobą. Okazało się, że ujęty przez nich mężczyzna próbował ukraść kable telekomunikacyjne jednak swojego celu nie osiągnął ponieważ przeszkodzili mu w tym mundurowi. Zatrzymany przez nich 20- latek z gminy Lubicz, najpierw trafił do policyjnego aresztu. Przyjmując zawiadomienie od pokrzywdzonego stwierdził on, że od 10 sierpnia dostrzegł braki w opisanych przewodach. Chciał przyjrzeć się sytuacji i niczego nie zgłaszał. Po dokładnym sprawdzeniu kryminalnych okazało się, że zatrzymany przez patrol mężczyzna okradał tego samego właściciela już od lipca tego roku. Od wtedy do chwili zatrzymania dokonał kilku kradzieży i podczas nich ukradł kable warte kilka tysięcy złotych. Z ust śledczych podejrzany usłyszał osiem zarzutów kradzieży i jedną próbę, którą udaremnili mu w chwili zatrzymania policjanci. Metale pozostałe po opaleniu przewodów sprzedawał na pobliskim złomie. Mężczyzna przyznał się do wszystkich zarzucanych mu czynów. W przeszłości był już karany za przestępstwa podobne, których dopuścił się działając na terenie naszego województwa.
Teraz może mu grozić do 5 lat pozbawienia wolności.
podinsp. Wioletta Dąbrowska