Nie uniknie kary za przestępstwa z przeszłości
Data publikacji 07.08.2015
Kryminalni z komisariatu w Chełmży dzięki doskonałemu rozpoznaniu zatrzymali poszukiwanego przez sądy w Toruniu i Bydgoszczy 28-latka. Mężczyzna od kilku lat przebywał za granicą i ukrywał się przed organami ścigania. W noc ...
Kryminalni z komisariatu w Chełmży dzięki doskonałemu rozpoznaniu zatrzymali poszukiwanego przez sądy w Toruniu i Bydgoszczy 28-latka. Mężczyzna od kilku lat przebywał za granicą i ukrywał się przed organami ścigania. W noc poprzedzającą zatrzymanie wrócił do kraju. Teraz trafi do zakładu karnego. Spędzi tam najbliższe kilka lat odsiadując wyroki za rozbój i inne przestępstwa, których dopuścił się w przeszłości.
Wczoraj (29.07) rano kryminalni z komisariatu w Chełmży w jednym z domów jednorodzinnych w gminie Zawieś Wielka zatrzymali poszukiwanego 28-latka. Funkcjonariusze podejrzewali, że mężczyzna, który od kilku lat ukrywał się przed organami ścigania za granicą mógł powrócić do kraju. Kiedy policjanci zjawili się pod drzwiami jego domu początkowo nikt nie chciał otworzyć. Po jakimś czasie domownicy przez zamknięte drzwi próbowali wmówić policjantom, że poszukiwanego mężczyzny nie ma w domu. Ostatecznie kryminalni weszli do domu i przekonali się, że ich ustalenia były prawidłowe. Wewnątrz zastali poszukiwanego 28-latka. Okazało się, że mężczyzna tej samej nocy przyjechał z zagranicy do rodzinnego domu. Trafił prosto do policyjnej celi. Był poszukiwany listami gończymi przez sądy w Toruniu i Bydgoszczy. Ciążą na nim wyroki kilkuletniego więzienia za napad na stację paliw w Strzyżawie pod Bydgoszczą w 2011 roku, prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz paserstwo.
sierż. szt. Wojciech Chrostowski
Wczoraj (29.07) rano kryminalni z komisariatu w Chełmży w jednym z domów jednorodzinnych w gminie Zawieś Wielka zatrzymali poszukiwanego 28-latka. Funkcjonariusze podejrzewali, że mężczyzna, który od kilku lat ukrywał się przed organami ścigania za granicą mógł powrócić do kraju. Kiedy policjanci zjawili się pod drzwiami jego domu początkowo nikt nie chciał otworzyć. Po jakimś czasie domownicy przez zamknięte drzwi próbowali wmówić policjantom, że poszukiwanego mężczyzny nie ma w domu. Ostatecznie kryminalni weszli do domu i przekonali się, że ich ustalenia były prawidłowe. Wewnątrz zastali poszukiwanego 28-latka. Okazało się, że mężczyzna tej samej nocy przyjechał z zagranicy do rodzinnego domu. Trafił prosto do policyjnej celi. Był poszukiwany listami gończymi przez sądy w Toruniu i Bydgoszczy. Ciążą na nim wyroki kilkuletniego więzienia za napad na stację paliw w Strzyżawie pod Bydgoszczą w 2011 roku, prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz paserstwo.
sierż. szt. Wojciech Chrostowski