Wiadomości

Rodzinny napad

Data publikacji 29.07.2015

Zatrzymani przez patrol z Komisariatu Policji w Chełmży ojciec z synem okazali się sprawcami rozboju na 38-latku. Mężczyzna w wyniku napadu stracił kilkadziesiąt złotych i trafił do szpitala. Teraz zatrzymanym grozi do 12 lat więzienia. ...

Zatrzymani przez patrol z Komisariatu Policji w Chełmży ojciec z synem okazali się sprawcami rozboju na 38-latku. Mężczyzna w wyniku napadu stracił kilkadziesiąt złotych i trafił do szpitala. Teraz zatrzymanym grozi do 12 lat więzienia.





Wczoraj (20.07) kryminalni z Komisariatu Policji w Chełmży doprowadzili do toruńskich prokuratury i sądu dwóch mężczyzn, którzy w miniony weekend dokonali rozboju na ul. Sikorskiego w Chełmży.
O całym zdarzeniu zaalarmował dyżurnego w sobotę ( 18.07) około godz. 9.00 przypadkowy świadek. Gdy przechodził wyżej wspomnianą ulicą zauważył dwóch mężczyzn bijących trzeciego. Jak ustalili później policjanci 38- letni pokrzywdzony został zaczepiony przez dwóch mężczyzn, którzy pobili, przewrócili go i wykorzystując stan bezbronności z kieszeni odzieży zabrali mu kilkadziesiąt złotych. W czasie zgłoszenia świadek opowiedział policjantom wszystkie zapamiętane podczas zdarzenia elementy. To właśnie te szczegóły, podobnie jak w tego typu przypadkach i tym razem okazały się kluczowe. Pomogły mundurowym bardzo szybko zatrzymać sprawców tego rozboju. Patrol prewencji już kilkadziesiąt minut po zdarzeniu zauważył opisanych przez świadka dwóch ludzi. Okazali się nimi 57-letni i 30-letni mieszkańcy Chełmży. To ojciec i jego syn zdecydowali się na takie przestępcze działanie. W chwili zatrzymania byli bardzo pijani. Mieli po 3 promile alkoholu w organizmie.
Wczoraj (20.07) prokurator po zapoznaniu się z dowodami zebranymi w tej sprawie przez chełmżyńskich śledczych zdecydował się skierować do sądu wniosek o aresztowanie ich obu. Sąd podzielił zdanie oskarżyciela i rozpatrzył ten wniosek pozytywnie. Teraz obaj mężczyźni przez najbliższe trzy miesiące będą czekać na dalsze czynności w tej sprawie w celi aresztu.
Teraz grozi im po 12 lat więzienia.




podinsp. Wioletta Dąbrowska
Powrót na górę strony