Tragiczny w skutkach wypadek w Pluskowęsach
Data publikacji 10.07.2015
We wtorek (30.06) wieczorem w miejscowości Pluskowęsy (gm. Chełmża) doszło do tragicznego w skutkach wypadku drogowego. Ford eskort zjechał z jezdni i uderzył w przydrożne drzewo. Kierowca i dwoje pasażerów tego auta trafiło do szpitala. ...
We wtorek (30.06) wieczorem w miejscowości Pluskowęsy (gm. Chełmża) doszło do tragicznego w skutkach wypadku drogowego. Ford eskort zjechał z jezdni i uderzył w przydrożne drzewo. Kierowca i dwoje pasażerów tego auta trafiło do szpitala. Niestety jeden z pasażerów zmarł. Okoliczności i przyczyny tego zdarzenia będą badać funkcjonariusze z toruńskiej komendy pod nadzorem prokuratury.
We wtorek (30.06) około godz. 19:00 w miejscowości Pluskowęsy (gm. Chełmża) doszło do tragicznego w skutkach wypadku drogowego. Ze wstępnych ustaleń policjantów toruńskiej drogówki wynika, że 20-latek kierujący fordem escortem jadąc drogą nr 649 z kierunku Chełmży z nieustalonych przyczyn zjechał z jezdni i uderzył w przydrożne drzewo. Kierowca oraz 19-letni pasażer zostali przewiezieni do jednego z toruńskich szpitali. Kolejny z pasażerów (20-latek) został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Bydgoszczy. Tam zmarł kilka godzin później. Policjanci ustalili, że kierowca był trzeźwy. Okoliczności i przyczyny tego zdarzenia będą wyjaśniać funkcjonariusze z toruńskiej komendy pod nadzorem prokuratury.
st. sierż. Wojciech Chrostowski
We wtorek (30.06) około godz. 19:00 w miejscowości Pluskowęsy (gm. Chełmża) doszło do tragicznego w skutkach wypadku drogowego. Ze wstępnych ustaleń policjantów toruńskiej drogówki wynika, że 20-latek kierujący fordem escortem jadąc drogą nr 649 z kierunku Chełmży z nieustalonych przyczyn zjechał z jezdni i uderzył w przydrożne drzewo. Kierowca oraz 19-letni pasażer zostali przewiezieni do jednego z toruńskich szpitali. Kolejny z pasażerów (20-latek) został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Bydgoszczy. Tam zmarł kilka godzin później. Policjanci ustalili, że kierowca był trzeźwy. Okoliczności i przyczyny tego zdarzenia będą wyjaśniać funkcjonariusze z toruńskiej komendy pod nadzorem prokuratury.
st. sierż. Wojciech Chrostowski