Zapobiegł kradzieży własnego auta
Data publikacji 24.03.2015
O dużym pechu mogą mówić dwaj mężczyźni z powiatów świeckiego i grudziądzkiego. Podczas próby kradzieży audi zaparkowanego na ul. Kamiennej w Lubiczu przyłapali ich policjanci z Lipna wracający ze służby. Okazało się, że auto ...
O dużym pechu mogą mówić dwaj mężczyźni z powiatów świeckiego i grudziądzkiego. Podczas próby kradzieży audi zaparkowanego na ul. Kamiennej w Lubiczu przyłapali ich policjanci z Lipna wracający ze służby. Okazało się, że auto należało do jednego z funkcjonariuszy. Teraz 26 i 22-latkowi może grozić do 10 lat więzienia.
W nocy z czwartku na piątek (12/13.03) około północy, dwóch policjantów ze Komendy Powiatowej Policji w Lipnie wracało do swoich domów w Lubiczu i Toruniu. Ponieważ jeden z nich jadąc do pracy pozostawił swoje auto na parkingu przy ul. Kamiennej kolega podwiózł go na parking. Kiedy dojeżdżali na miejsce zauważyli dwóch mężczyzn robiących coś przy zamku osobowego audi, należącego do jednego z funkcjonariuszy. Stróże prawa widząc co się dzieje tak szybko wysiedli z auta, że mężczyźni za chwilę byli już w ich rękach. Podczas zatrzymania mieli przy sobie sprzęt służący do wyłamywania zamków. Dodatkowo w pojeździe, którym się poruszali śledczy odnaleźli kolejne narzędzia służące do włamań oraz specjalne urządzenie do odpalania aut bez użycia oryginalnego kluczyka. Z komisariatu w Lubiczu zatrzymani trafili wprost do policyjnej celi. Następnego dnia z ust kryminalnych usłyszeli zarzut usiłowania kradzieży auta poprzez włamanie. Mają 26 i 22 lata. Starszy pochodzi z powiatu świeckiego młodszy z grudziądzkiego. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach informatycznych okazało się, że pierwszy z nich ma już na swoim koncie liczne notowania za kradzieże aut i paserstwo. W sobotę (14.03) obaj mężczyźni zostali doprowadzeni przed oblicze prokuratora, który zdecydował o oddaniu ich pod policyjny dozór. Od tej chwili do czasu zakończenia postępowania, będą musieli zgłaszać się do komisariatu cztery razy w tygodniu. Obowiązuje ich również zakaz opuszczania kraju.
Teraz może im grozić do 10 lat więzienia.
podinsp. Wioletta Dąbrowska
W nocy z czwartku na piątek (12/13.03) około północy, dwóch policjantów ze Komendy Powiatowej Policji w Lipnie wracało do swoich domów w Lubiczu i Toruniu. Ponieważ jeden z nich jadąc do pracy pozostawił swoje auto na parkingu przy ul. Kamiennej kolega podwiózł go na parking. Kiedy dojeżdżali na miejsce zauważyli dwóch mężczyzn robiących coś przy zamku osobowego audi, należącego do jednego z funkcjonariuszy. Stróże prawa widząc co się dzieje tak szybko wysiedli z auta, że mężczyźni za chwilę byli już w ich rękach. Podczas zatrzymania mieli przy sobie sprzęt służący do wyłamywania zamków. Dodatkowo w pojeździe, którym się poruszali śledczy odnaleźli kolejne narzędzia służące do włamań oraz specjalne urządzenie do odpalania aut bez użycia oryginalnego kluczyka. Z komisariatu w Lubiczu zatrzymani trafili wprost do policyjnej celi. Następnego dnia z ust kryminalnych usłyszeli zarzut usiłowania kradzieży auta poprzez włamanie. Mają 26 i 22 lata. Starszy pochodzi z powiatu świeckiego młodszy z grudziądzkiego. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach informatycznych okazało się, że pierwszy z nich ma już na swoim koncie liczne notowania za kradzieże aut i paserstwo. W sobotę (14.03) obaj mężczyźni zostali doprowadzeni przed oblicze prokuratora, który zdecydował o oddaniu ich pod policyjny dozór. Od tej chwili do czasu zakończenia postępowania, będą musieli zgłaszać się do komisariatu cztery razy w tygodniu. Obowiązuje ich również zakaz opuszczania kraju.
Teraz może im grozić do 10 lat więzienia.
podinsp. Wioletta Dąbrowska