Recydywiści wpadli krótko po włamaniu
Data publikacji 13.03.2015
Wczoraj w nocy (04.03) mundurowi z komisariatu w Chełmży zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o włamanie do kiosku. Złodzieje wpadli chwilę po zdarzeniu, gdy ze skradzionym łupem schowali się na jednej z klatek schodowych. Obydwoje byli ...
Wczoraj w nocy (04.03) mundurowi z komisariatu w Chełmży zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o włamanie do kiosku. Złodzieje wpadli chwilę po zdarzeniu, gdy ze skradzionym łupem schowali się na jednej z klatek schodowych. Obydwoje byli już wcześniej karani za kradzieże i włamania. Teraz może grozić im do 15 lat więzienia.
Wczoraj w nocy (04.03) około godz. 1:00 dyżurny komisariatu w Chełmży otrzymał anonimowe zgłoszenie o podejrzanych osobach, które przebywają na klatce schodowej jednej z kamienic w rejonie Chełmińskiego Przedmieścia. Dyżurny od razu wysłał tam mundurowych. Policjanci po przyjeździe na miejsce zauważyli na klatce schodowej dwóch mężczyzn. Obok nich stała duża turystyczna torba. Funkcjonariusze sprawdzili zawartość pakunku. Okazało się, że w środku jest kilkadziesiąt paczek papierosów, telefon komórkowy i kilkaset złotych w bilonie. Mężczyźni nie potrafili racjonalnie wytłumaczyć co robią w tym miejscu i skąd pochodzą znalezione przy nich rzeczy. Funkcjonariusze podejrzewali, że przedmioty te mogą pochodzić z przestępstwa. W tym samym czasie drugi z patroli, który był w okolicy zauważył, że w jednym z okolicznych kiosków doszło do włamania. Mundurowi połączyli ze sobą te dwa zdarzenia. 25- i 43-latek trafili do radiowozu a stamtąd prosto do policyjnej celi. Obydwaj byli pijani. Młodszy z nich miał blisko promil, a starszy blisko półtora promila alkoholu w organizmie. Okazało się, że to zatrzymana dwójka po sforsowaniu kraty i drzwi ukradła z kiosku telefon komórkowy, pieniądze i papierosy. Funkcjonariusze dotarli do właściciela okradzionego kiosku, który od policjantów dowiedział się o włamaniu i potwierdził, że zginęły z niego dokładnie te rzeczy, które znaleziono u zatrzymanych mężczyzn. Straty wycenił na kilka tysięcy złotych. Złodziejski duet jeszcze dzisiaj usłyszy zarzuty, za włamanie. Mężczyźni byli już wcześniej wielokrotnie karani za kradzieże i włamania, więc za swój czyn odpowiedzą jako recydywiści.
Teraz może grozić im do 15 lat pozbawienia wolności.
st. sierż. Wojciech Chrostowski
Wczoraj w nocy (04.03) około godz. 1:00 dyżurny komisariatu w Chełmży otrzymał anonimowe zgłoszenie o podejrzanych osobach, które przebywają na klatce schodowej jednej z kamienic w rejonie Chełmińskiego Przedmieścia. Dyżurny od razu wysłał tam mundurowych. Policjanci po przyjeździe na miejsce zauważyli na klatce schodowej dwóch mężczyzn. Obok nich stała duża turystyczna torba. Funkcjonariusze sprawdzili zawartość pakunku. Okazało się, że w środku jest kilkadziesiąt paczek papierosów, telefon komórkowy i kilkaset złotych w bilonie. Mężczyźni nie potrafili racjonalnie wytłumaczyć co robią w tym miejscu i skąd pochodzą znalezione przy nich rzeczy. Funkcjonariusze podejrzewali, że przedmioty te mogą pochodzić z przestępstwa. W tym samym czasie drugi z patroli, który był w okolicy zauważył, że w jednym z okolicznych kiosków doszło do włamania. Mundurowi połączyli ze sobą te dwa zdarzenia. 25- i 43-latek trafili do radiowozu a stamtąd prosto do policyjnej celi. Obydwaj byli pijani. Młodszy z nich miał blisko promil, a starszy blisko półtora promila alkoholu w organizmie. Okazało się, że to zatrzymana dwójka po sforsowaniu kraty i drzwi ukradła z kiosku telefon komórkowy, pieniądze i papierosy. Funkcjonariusze dotarli do właściciela okradzionego kiosku, który od policjantów dowiedział się o włamaniu i potwierdził, że zginęły z niego dokładnie te rzeczy, które znaleziono u zatrzymanych mężczyzn. Straty wycenił na kilka tysięcy złotych. Złodziejski duet jeszcze dzisiaj usłyszy zarzuty, za włamanie. Mężczyźni byli już wcześniej wielokrotnie karani za kradzieże i włamania, więc za swój czyn odpowiedzą jako recydywiści.
Teraz może grozić im do 15 lat pozbawienia wolności.
st. sierż. Wojciech Chrostowski