Nieletni odpowiedzą za włamania
Data publikacji 29.01.2015
Kryminalni z komisariatu na Podgórzu ustalili sprawców włamania do jednego z domów na toruńskim Rudaku. Funkcjonariusze do sprawy zatrzymali 15-latka, który wspólnie z dwoma kolegami wyłamał okno w budynku znajdującym się w budowie i ...
Kryminalni z komisariatu na Podgórzu ustalili sprawców włamania do jednego z domów na toruńskim Rudaku. Funkcjonariusze do sprawy zatrzymali 15-latka, który wspólnie z dwoma kolegami wyłamał okno w budynku znajdującym się w budowie i ukradł z niego metalowe elementy. Zarzuty usłyszał także 60-letni paser, który pomógł nastolatkom sprzedać skradziony złom. Policyjne dochodzenie wykazało, że 15-latek ma na koncie także inne przestępstwa. Teraz nim i jego kolegami zajmie się sąd rodzinny i nieletnich.
W poniedziałek (19.01) kryminalni z komisariatu na Podgórzu zatrzymali 15-latka, który wspólnie z kolegami włamał się do jednego z domów na toruńskim Rudaku. Funkcjonariusze zgłoszenie w tej sprawie odebrali dzień wcześniej. Wtedy to świadek poinformował, że ktoś włamał się do domu w budowie, który należy do jego członka rodziny przebywającego za granicą. Policjanci na podstawie zebranych śladów i dowodów w kilka godzin po zgłoszeniu wytypowali i zatrzymali jednego ze sprawców tego zdarzenia. Okazało się, że był to strzał w dziesiątkę. 15-latek, który trafił pod „opiekę” policjantów nawet nie próbował zaprzeczać, że brał udział w tym włamaniu. Policyjne dochodzenie wykazało, że nastolatek wspólnie z 12- i 13-latkiem wyłamał okno w budynku i ukradł stamtąd metalowe elementy. Skradzione przedmioty pomógł im zbyć w punkcie złomu znajomy 60-latek. Mężczyzna już usłyszał zarzut paserstwa, za co grozi mu do 5 lat więzienia. Funkcjonariusze odzyskali część skradzionego mienia. Kryminalni podejrzewali, że zatrzymany 15-latek może mieć na koncie także inne zabronione czyny. Okazało się, że i tym razem intuicja ich nie zawiodła. Stróże prawa ustalili, że dzień przed włamaniem do domku 15-latek wspólnie ze starszym kompanem i kolejnym 13-latkiem włamali się do jednego z samochodów na ul. Lipnowskiej w Toruniu. Także w tym przypadku funkcjonariusze odzyskali skradziony sprzęt i wyposażenie z samochodu Śledczy zebrali także dowody świadczące o tym, że w październiku ubiegłego roku zatrzymany 15-latek razem z 12-latkiem wybili szybę w autobusie MZK na ul. Podgórskiej. Starty w tym przypadku wyniosły kilkaset złotych.
Policjanci przesłuchali już wszystkich nastolatków. Teraz zgromadzone materiały trafią do sądu rodzinnego i nieletnich, który zadecyduje o ich dalszym losie.
st. sierż. Wojciech Chrostowski
W poniedziałek (19.01) kryminalni z komisariatu na Podgórzu zatrzymali 15-latka, który wspólnie z kolegami włamał się do jednego z domów na toruńskim Rudaku. Funkcjonariusze zgłoszenie w tej sprawie odebrali dzień wcześniej. Wtedy to świadek poinformował, że ktoś włamał się do domu w budowie, który należy do jego członka rodziny przebywającego za granicą. Policjanci na podstawie zebranych śladów i dowodów w kilka godzin po zgłoszeniu wytypowali i zatrzymali jednego ze sprawców tego zdarzenia. Okazało się, że był to strzał w dziesiątkę. 15-latek, który trafił pod „opiekę” policjantów nawet nie próbował zaprzeczać, że brał udział w tym włamaniu. Policyjne dochodzenie wykazało, że nastolatek wspólnie z 12- i 13-latkiem wyłamał okno w budynku i ukradł stamtąd metalowe elementy. Skradzione przedmioty pomógł im zbyć w punkcie złomu znajomy 60-latek. Mężczyzna już usłyszał zarzut paserstwa, za co grozi mu do 5 lat więzienia. Funkcjonariusze odzyskali część skradzionego mienia. Kryminalni podejrzewali, że zatrzymany 15-latek może mieć na koncie także inne zabronione czyny. Okazało się, że i tym razem intuicja ich nie zawiodła. Stróże prawa ustalili, że dzień przed włamaniem do domku 15-latek wspólnie ze starszym kompanem i kolejnym 13-latkiem włamali się do jednego z samochodów na ul. Lipnowskiej w Toruniu. Także w tym przypadku funkcjonariusze odzyskali skradziony sprzęt i wyposażenie z samochodu Śledczy zebrali także dowody świadczące o tym, że w październiku ubiegłego roku zatrzymany 15-latek razem z 12-latkiem wybili szybę w autobusie MZK na ul. Podgórskiej. Starty w tym przypadku wyniosły kilkaset złotych.
Policjanci przesłuchali już wszystkich nastolatków. Teraz zgromadzone materiały trafią do sądu rodzinnego i nieletnich, który zadecyduje o ich dalszym losie.
st. sierż. Wojciech Chrostowski