Zatrzymany włamywacz
Data publikacji 21.01.2015
Pod osłoną nocy włamał się i okradł opla astrę. Po krótkim pościgu zatrzymał go patrol policjantów ze Śródmieścia. W plecaku miał przedmioty pochodząc z włamania. Teraz czekają go czynności prowadzone przez kryminalnych. W dalszej ...
Pod osłoną nocy włamał się i okradł opla astrę. Po krótkim pościgu zatrzymał go patrol policjantów ze Śródmieścia. W plecaku miał przedmioty pochodząc z włamania. Teraz czekają go czynności prowadzone przez kryminalnych. W dalszej perspektywie sąd, który może orzec karę nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Dzisiaj 13.30 około 3.30 toruński dyżurny policji otrzymał zgłoszenie od zaniepokojonej mieszkanki ul. Wybickiego. Kobieta powiadomiła dyżurnego, że ktoś włamał się do jej opla astry i skradł z niego napoje i wyroby cukiernicze. Dyżurny natychmiast skierował tam patrol z Komisariatu Policji Toruń Śródmieście. Funkcjonariusze dojeżdżając na miejsce zaważyli mężczyznę z plecakiem, który na ich widok rzucił się do ucieczki. Na niewiele to się zdało, bo po krótkim pościgu był już w ich rękach. Okazało się, że 29- latek z Bydgoskiego Przedmieścia posiadał w przenoszonym bagażu asortyment dokładnie taki jaki został przez pokrzywdzoną zgłoszony jako skradziony podczas włamania. Zatrzymany od razu trafił na komisariat a następnie do policyjnej celi. Za to włamanie może mu grozić do 10 lat więzienia. Zanim jednak tak się stanie czekają go liczne czynności procesowe jakie wykonają z jego udziałem kryminalni ze Śródmieścia.
Funkcjonariusze nie wykluczają jednak dalszego rozwoju tej sprawy.
podinsp. Wioletta Dąbrowska
Dzisiaj 13.30 około 3.30 toruński dyżurny policji otrzymał zgłoszenie od zaniepokojonej mieszkanki ul. Wybickiego. Kobieta powiadomiła dyżurnego, że ktoś włamał się do jej opla astry i skradł z niego napoje i wyroby cukiernicze. Dyżurny natychmiast skierował tam patrol z Komisariatu Policji Toruń Śródmieście. Funkcjonariusze dojeżdżając na miejsce zaważyli mężczyznę z plecakiem, który na ich widok rzucił się do ucieczki. Na niewiele to się zdało, bo po krótkim pościgu był już w ich rękach. Okazało się, że 29- latek z Bydgoskiego Przedmieścia posiadał w przenoszonym bagażu asortyment dokładnie taki jaki został przez pokrzywdzoną zgłoszony jako skradziony podczas włamania. Zatrzymany od razu trafił na komisariat a następnie do policyjnej celi. Za to włamanie może mu grozić do 10 lat więzienia. Zanim jednak tak się stanie czekają go liczne czynności procesowe jakie wykonają z jego udziałem kryminalni ze Śródmieścia.
Funkcjonariusze nie wykluczają jednak dalszego rozwoju tej sprawy.
podinsp. Wioletta Dąbrowska