Włamywał się do altanek
Data publikacji 18.11.2014
Wczoraj (09.11.2014r.) policjanci z komisariatu na toruńskim Podgórzu przedstawili 33-latkowi zarzuty włamania do altanek. Mężczyzna został zatrzymany w sobotnią noc, krótko po sforsowaniu drzwi do jednej z działek przy ul. Rudackiej. ...
Wczoraj (09.11.2014r.) policjanci z komisariatu na toruńskim Podgórzu przedstawili 33-latkowi zarzuty włamania do altanek. Mężczyzna został zatrzymany w sobotnią noc, krótko po sforsowaniu drzwi do jednej z działek przy ul. Rudackiej. Kryminalni ustalili, że mężczyzna dokonał także innych włamań. Może mu teraz grozić do 10 lat więzienia.
Wczoraj (09.11.2014r.) policjanci z komisariatu na Podgórzu przedstawili 33-letniemu mieszkańcowi Torunia zarzuty dotyczące włamań do altanek działkowych przy ul. Rudackiej.
Policjanci zatrzymali 33-latka w sobotę (08.11) krótko po północy po zgłoszeniu od świadka, który ujął mężczyznę podczas przestępczego procederu. Zatrzymany trafił prosto do policyjnej celi.
Dochodzenie wykazało, że mężczyzna po sforsowaniu drzwi ukradł z jej wnętrza mosiężne zawory warte kilkaset złotych. Kryminalni podejrzewali, że zatrzymany może mieć na koncie także inne przestępstwa. Ich typowania okazały się trafne.
Policyjne dochodzenie wykazało, że mężczyzna włamał się do kolejnej altany na terenie tych samych ogródków działkowych, skąd ukradł warte kilkadziesiąt złotych narzędzia.
Kryminalni odzyskali skradzione przez 33-latka przedmioty. Policjanci ustalili także, że mężczyzna włamywał się do innych altanek w tym rejonie.
Funkcjonariusze ustalili trzy takie zdarzenia, które nie były wcześniej zgłaszane przez pokrzywdzonych. Prokurator zdecydował, że mężczyzna do czasu zakończenia postępowania będzie musiał stawiać się na komisariacie w ramach dozoru. Stróże prawa zapowiadają, że to nie koniec tej sprawy.
Teraz 33-latkowi może mu grozić nawet do 10 lat więzienia. O tym jednak ostatecznie zadecyduje sad.
st. sierż. Wojciech Chrostowski
Wczoraj (09.11.2014r.) policjanci z komisariatu na Podgórzu przedstawili 33-letniemu mieszkańcowi Torunia zarzuty dotyczące włamań do altanek działkowych przy ul. Rudackiej.
Policjanci zatrzymali 33-latka w sobotę (08.11) krótko po północy po zgłoszeniu od świadka, który ujął mężczyznę podczas przestępczego procederu. Zatrzymany trafił prosto do policyjnej celi.
Dochodzenie wykazało, że mężczyzna po sforsowaniu drzwi ukradł z jej wnętrza mosiężne zawory warte kilkaset złotych. Kryminalni podejrzewali, że zatrzymany może mieć na koncie także inne przestępstwa. Ich typowania okazały się trafne.
Policyjne dochodzenie wykazało, że mężczyzna włamał się do kolejnej altany na terenie tych samych ogródków działkowych, skąd ukradł warte kilkadziesiąt złotych narzędzia.
Kryminalni odzyskali skradzione przez 33-latka przedmioty. Policjanci ustalili także, że mężczyzna włamywał się do innych altanek w tym rejonie.
Funkcjonariusze ustalili trzy takie zdarzenia, które nie były wcześniej zgłaszane przez pokrzywdzonych. Prokurator zdecydował, że mężczyzna do czasu zakończenia postępowania będzie musiał stawiać się na komisariacie w ramach dozoru. Stróże prawa zapowiadają, że to nie koniec tej sprawy.
Teraz 33-latkowi może mu grozić nawet do 10 lat więzienia. O tym jednak ostatecznie zadecyduje sad.
st. sierż. Wojciech Chrostowski
