Udowodnione przestępstwa
Patrol
policjantów prewencji z komisariatu na Rubinkowie zatrzymał 25- letniego mieszkańca toruńskiego Osiedla
Kościuszki. Kryminalni udowodnili mu
kilkanaście kradzieży, kilka włamań i posiadanie narkotyków. Łącznie usłyszał ...
Patrol policjantów prewencji z komisariatu na Rubinkowie zatrzymał 25- letniego mieszkańca toruńskiego Osiedla Kościuszki. Kryminalni udowodnili mu kilkanaście kradzieży, kilka włamań i posiadanie narkotyków. Łącznie usłyszał dziewiętnaście zarzutów. Teraz może mu grozić do 10 lat więzienia.
Wczoraj (06.11)policjanci z Komisariatu Policji Toruń-Rubinkowo ogłosili dziewiętnaście zarzutów sprawcy kradzieży. Do jego zatrzymania doszło we wtorek rano przez patrol z tego samego komisariatu. 25-latek został przez nich ujęty dosłownie na gorącym uczynku podczas kradzieży na terenie jednej z firm przy ul. Mazowieckiej. Około godz. 7.30 sprzed warsztatu samochodowego dokonał kradzieży najazdu metalowego do lawety oraz bloku silnika od pojazdu Ford leżącego przed warsztatem powodując straty w wysokości kilku tysięcy złotych. Policjanci odzyskali cały skradziony sprzęt. Mężczyzna trafił do aresztu.
Kryminalni pracując przy tej sprawie dowiedli, że ten sam człowiek ,tej samej nocy , z tego samego miejsca próbował już ukraść ten sam podjazd do lawety i silnik hydrauliczny. Zamiaru swojego nie zrealizował, bo spłoszył go właściciel. Zachowanie i jego determinacja, żeby wrócić w to samo miejsce i dalej kraść nasunęła śledczym podejrzenia, że mogą to nie być jedyne jego grzeszki. Przeanalizowali dokładnie nie wykryte dotąd zdarzenia.
Udowodnili zatrzymanemu, że to on stoi za sześcioma kradzieżami metalowych elementów transformatorów przy ul. Płaskiej. Tej kradzieży dokonał w noc przed jego zatrzymaniem czyli 3 listopada. Ta sprawa nadal nie dawała funkcjonariuszom spokoju. Sprawdzili jeszcze kilka miejsc, gdzie sprawca mógł zbywać swój towar. To dało podstawy do rozpisania kolejnych zarzutów. Funkcjonariusze udowodnili mu, że na początku maja również działa na ul. Płaskiej. Z transformatora należącego do jednej z firm energetycznych ukradł metalowe elementy warte kilkanaście tysięcy złotych. W połowie maja kolejny okradziony transformator tym razem przy ul. Wapiennej. Podczas tej kradzieży kolejne straty podobnej wartości jak poprzednio. Pod koniec maja tego roku przy ul. Polnej dokonał kradzieży z włamaniem do pomieszczenia magazynowego skąd ukradł prawie 60 europalet. Pod koniec lipca przy ul. Batorego włamanie i kolejna kradzież min. metalowych elementy od agregatów chłodniczych warte kilka tysięcy złotych. Ostatecznie temu mężczyźnie policjanci udowodnili kilkanaście kradzieży i kilka włamań. Do tego w chwili zatrzymania miał przy sobie marihuanę. W sumie usłyszał dziewiętnaście zarzutów. Przyznał się do wszystkich i złożył wyjaśnienia. Zgłosił również śledczym akces dobrowolnego poddania się karze. O jego wymiarze ostatecznie jednak zdecyduje sąd . W przeszłości ten sam zatrzymany był karany za przestępstwa podobne.
Teraz może mu grozić do 10 lat więzienia.