Areszt dla rozbójnika
Data publikacji 25.10.2014
Dzisiaj (17.10) kryminalni z toruńskiej komendy doprowadzili do miejscowego sądu 21-latka, który od września tego roku popełnił dziewięć przestępstw. Sąd zadecydował, że mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Może mu ...
Dzisiaj (17.10) kryminalni z toruńskiej komendy doprowadzili do miejscowego sądu 21-latka, który od września tego roku popełnił dziewięć przestępstw. Sąd zadecydował, że mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Może mu grozić nawet do 15 lat więzienia.
Dzisiaj (17.10.) policjanci z toruńskiej komendy doprowadzili do sądu 21-latka podejrzanego m.in. o dokonanie usiłowania rozboju na jedną ze stacji LPG w dzielnicy Podgórz. Przypomnijmy: Do zdarzenia doszło w Toruniu w minioną środę (15.10.14) około 8.00 rano. Wtedy na jedną ze stacji gazu na Podgórzu zajechał volkswagen golf. Gdy pracownik wyszedł, aby zatankować auto wysiadł z niego zamaskowany mężczyzna i grożąc trzymanym w ręku nożem zażądał wydania pieniędzy. Napastnik napotkał jednak na opór, dlatego wystraszył się, wsiadł do samochodu i odjechał w nieznanym kierunku. Powiadomieni o zdarzeniu policjanci patrolowali wszystkie możliwe miejsca w celu zatrzymania sprawcy. Po kilkudziesięciu minutach poszukiwań toruńscy kryminalni znaleźli w Grębocinie auto, którym poruszał się napastnik, a patrol Oddziału Prewencji Policji w Bydgoszczy nieopodal zatrzymał podejrzanego mężczyznę odpowiadającego rysopisowi podanemu przez pokrzywdzonego. 21-latek trafił do policyjnej celi.
W toku prowadzonych czynności funkcjonariusze udowodnili mu ponadto, że to on stoi za napadem, do którego doszło 18 września na tej samej stacji. Właściciel stracił wtedy kilkaset złotych.
Kryminalni dowiedli również, że ten sam mężczyzna ma na sumieniu cztery kradzieże z włamaniami do pojazdów. Pierwsze miało miejsce pomiędzy 17 a 18 września przy ul. Elbląskiej w Toruniu. Wtedy 21-latek ukradł volkswagena golfa. Następnie, podobnie jak w pierwszym przypadku, jego łupem padł kolejny samochód tej marki. Tym razem ukradł go pomiędzy 26 a 27 września z ul. Traktorowej. Praktycznie w tym samym miejscu i czasie z opla corsy zabrał jeszcze akumulator oraz tablice rejestracyjne. Natomiast 15 października, czyli w dniu napadu, skradł kolejnego volkswagena golfa z ul. Wyszyńskiego, którego użył chwilę później do ostatniego rozboju.
Wczoraj funkcjonariusze doprowadzili 21-latka do Prokuratury Rejonowej Toruń Wschód. Tam usłyszał łącznie dziewięć zarzutów. W trzech z nich oskarżyciel zarzucił mu dodatkowo prowadzenie pojazdów wbrew obowiązującemu go zakazowi sądowemu. Śledczy ustalili bowiem, że mężczyzna miał aktywny zakaz powadzenia wszelkich pojazdów w ruchu lądowym w związku z wyrokiem za jazdę pod wpływem alkoholu, który obowiązywał go od stycznia tego roku
Teraz mieszkańcowi jednej z miejscowości w gminie Lubicz grozi do 15 lat więzienia. Dzisiaj sąd zadecydował, że 21-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
podinsp. Wioletta Dąbrowska
Dzisiaj (17.10.) policjanci z toruńskiej komendy doprowadzili do sądu 21-latka podejrzanego m.in. o dokonanie usiłowania rozboju na jedną ze stacji LPG w dzielnicy Podgórz. Przypomnijmy: Do zdarzenia doszło w Toruniu w minioną środę (15.10.14) około 8.00 rano. Wtedy na jedną ze stacji gazu na Podgórzu zajechał volkswagen golf. Gdy pracownik wyszedł, aby zatankować auto wysiadł z niego zamaskowany mężczyzna i grożąc trzymanym w ręku nożem zażądał wydania pieniędzy. Napastnik napotkał jednak na opór, dlatego wystraszył się, wsiadł do samochodu i odjechał w nieznanym kierunku. Powiadomieni o zdarzeniu policjanci patrolowali wszystkie możliwe miejsca w celu zatrzymania sprawcy. Po kilkudziesięciu minutach poszukiwań toruńscy kryminalni znaleźli w Grębocinie auto, którym poruszał się napastnik, a patrol Oddziału Prewencji Policji w Bydgoszczy nieopodal zatrzymał podejrzanego mężczyznę odpowiadającego rysopisowi podanemu przez pokrzywdzonego. 21-latek trafił do policyjnej celi.
W toku prowadzonych czynności funkcjonariusze udowodnili mu ponadto, że to on stoi za napadem, do którego doszło 18 września na tej samej stacji. Właściciel stracił wtedy kilkaset złotych.
Kryminalni dowiedli również, że ten sam mężczyzna ma na sumieniu cztery kradzieże z włamaniami do pojazdów. Pierwsze miało miejsce pomiędzy 17 a 18 września przy ul. Elbląskiej w Toruniu. Wtedy 21-latek ukradł volkswagena golfa. Następnie, podobnie jak w pierwszym przypadku, jego łupem padł kolejny samochód tej marki. Tym razem ukradł go pomiędzy 26 a 27 września z ul. Traktorowej. Praktycznie w tym samym miejscu i czasie z opla corsy zabrał jeszcze akumulator oraz tablice rejestracyjne. Natomiast 15 października, czyli w dniu napadu, skradł kolejnego volkswagena golfa z ul. Wyszyńskiego, którego użył chwilę później do ostatniego rozboju.
Wczoraj funkcjonariusze doprowadzili 21-latka do Prokuratury Rejonowej Toruń Wschód. Tam usłyszał łącznie dziewięć zarzutów. W trzech z nich oskarżyciel zarzucił mu dodatkowo prowadzenie pojazdów wbrew obowiązującemu go zakazowi sądowemu. Śledczy ustalili bowiem, że mężczyzna miał aktywny zakaz powadzenia wszelkich pojazdów w ruchu lądowym w związku z wyrokiem za jazdę pod wpływem alkoholu, który obowiązywał go od stycznia tego roku
Teraz mieszkańcowi jednej z miejscowości w gminie Lubicz grozi do 15 lat więzienia. Dzisiaj sąd zadecydował, że 21-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
podinsp. Wioletta Dąbrowska