Rozbójnik i paser zatrzymani
Data publikacji 25.07.2014
Wczoraj (16.07) kryminalni z toruńskiej komendy zatrzymali 20-latka, który w minionym tygodniu w rejonie Starego Miasta napadł na mężczyznę i zabrał mu telefon komórkowy. Do sprawy został również zatrzymany 55-letni paser, któremu ...
Wczoraj (16.07) kryminalni z toruńskiej komendy zatrzymali 20-latka, który w minionym tygodniu w rejonie Starego Miasta napadł na mężczyznę i zabrał mu telefon komórkowy. Do sprawy został również zatrzymany 55-letni paser, któremu rozbójnik sprzedał aparat. 20-latek odpowie również za dwie kradzieże, których dokonał w maju i przywłaszczenie telefonu w kwietniu tego roku. Teraz grozi mu do 12 lat więzienia.
Wczoraj (16.07) kryminalni z toruńskiej komendy zatrzymali 20-latka, który w minionym tygodniu w rejonie Starego Miasta napadł na mężczyznę i zabrał mu telefon komórkowy. Do zdarzenia doszło w ubiegły czwartek (10.07). Pokrzywdzony powiadomił policjantów o tym fakcie następnego dnia. Poinformował wtedy, że idąc ulicą Sikorskiego został zaczepiony przez młodego mężczyznę, który poprosił go o telefon tłumacząc, że musi zadzwonić. Pokrzywdzony w obawie o swoje bezpieczeństwo oddał telefon. Kiedy poprosił o jego zwrot rozbójnik pobił go i uciekł. Kryminalni od momentu zgłoszenia intensywnie pracowali nad tą sprawą. Funkcjonariusze wytypowali i zatrzymali sprawcę tego zdarzenia. Okazał się nim 20-letni mieszkaniec Chełmży. Dociekliwość policjantów doprowadziła ich także do 55-latka, któremu rozbójnik sprzedał skradziony telefon. Paserowi już usłyszał zarzuty. 20-latek, oprócz rozboju odpowie również za przestępstwa, których dopuścił się wcześniej. Postępowania prowadzone przez policjantów dały podstawę do przedstawienia mu zarzutów dwóch kradzieży, których dokonał w maju i przywłaszczenie telefonu w kwietniu tego roku. Policjanci wykazali, że mężczyzna w maju tego roku dwukrotnie okradł jeden ze sklepów przy ul. Sukienniczej. Wtedy to jego łupem padały pieniądze i towar warte w sumie kilkaset złotych. Poza tym kryminalni ustalili, że 20-latek na początku kwietnia tego roku w Toruniu przywłaszczył sobie wart kilkaset złotych telefon komórkowy należący do jego znajomych.
O dalszym losie rozbójnika zdecyduje sąd. Za przestępstwa, których się dopuścił grozi do mu teraz do 12 lat więzienia.
st. sierż. Wojciech Chrostowski
Wczoraj (16.07) kryminalni z toruńskiej komendy zatrzymali 20-latka, który w minionym tygodniu w rejonie Starego Miasta napadł na mężczyznę i zabrał mu telefon komórkowy. Do zdarzenia doszło w ubiegły czwartek (10.07). Pokrzywdzony powiadomił policjantów o tym fakcie następnego dnia. Poinformował wtedy, że idąc ulicą Sikorskiego został zaczepiony przez młodego mężczyznę, który poprosił go o telefon tłumacząc, że musi zadzwonić. Pokrzywdzony w obawie o swoje bezpieczeństwo oddał telefon. Kiedy poprosił o jego zwrot rozbójnik pobił go i uciekł. Kryminalni od momentu zgłoszenia intensywnie pracowali nad tą sprawą. Funkcjonariusze wytypowali i zatrzymali sprawcę tego zdarzenia. Okazał się nim 20-letni mieszkaniec Chełmży. Dociekliwość policjantów doprowadziła ich także do 55-latka, któremu rozbójnik sprzedał skradziony telefon. Paserowi już usłyszał zarzuty. 20-latek, oprócz rozboju odpowie również za przestępstwa, których dopuścił się wcześniej. Postępowania prowadzone przez policjantów dały podstawę do przedstawienia mu zarzutów dwóch kradzieży, których dokonał w maju i przywłaszczenie telefonu w kwietniu tego roku. Policjanci wykazali, że mężczyzna w maju tego roku dwukrotnie okradł jeden ze sklepów przy ul. Sukienniczej. Wtedy to jego łupem padały pieniądze i towar warte w sumie kilkaset złotych. Poza tym kryminalni ustalili, że 20-latek na początku kwietnia tego roku w Toruniu przywłaszczył sobie wart kilkaset złotych telefon komórkowy należący do jego znajomych.
O dalszym losie rozbójnika zdecyduje sąd. Za przestępstwa, których się dopuścił grozi do mu teraz do 12 lat więzienia.
st. sierż. Wojciech Chrostowski