Ukradli kasę pancerną
Data publikacji 21.02.2014
Policjanci z komisariatu na Rubinkowie zatrzymali dwóch włamywaczy, którzy z jednego z magazynów przy ul. Skłodowskiej w Toruniu wynieśli kasę pancerną. W spieniężeniu łupu pomogła im 28-latka, która odpowie za paserstwo. Wszyscy ...
Policjanci z komisariatu na Rubinkowie zatrzymali dwóch włamywaczy, którzy z jednego z magazynów przy ul. Skłodowskiej w Toruniu wynieśli kasę pancerną. W spieniężeniu łupu pomogła im 28-latka, która odpowie za paserstwo. Wszyscy usłyszeli już zarzuty. Mężczyznom grozi do 10 lat więzienia, kobiecie do 5.
Dyżurny komisariatu na Rubinkowie w miniony wtorek (11.02.14) około 11:15 otrzymał telefoniczne zgłoszenie od świadka, który w jednym z pomieszczeń magazynowych znajdujących się przy ul. Skłodowskiej znalazł śpiące osoby. Rozmówca poinformował też, że w pomieszczeniu jest wypchnięte okno, a ze środka została skradziona metalowa szafa pancerna. Dyżurny wysłał tam patrol mundurowych. Funkcjonariusze na miejscu zastali opisanego 31-latka i 28-latkę. Jak się okazało oboje byli bezdomni i od czasu do czasu wykorzystywali to pomieszczenie jako sypialnię. Para z miejsca interwencji trafiła prosto do policyjnej celi. Już po kilku minutach dołączył do nich 35-latek. Śledczy ustalili, że trójka do środka magazynu dostała się kilka dni wcześniej wypychając płytę zabezpieczającą okno, a podczas jednego z pobytów mężczyźni wynieśli stamtąd metalową szafę pancerną. Kobieta zaś pomogła im ją sprzedać w pobliskim punkcie skupu złomu. Wszyscy usłyszeli już zarzuty. 31 i 35-latek odpowiedzą za włamanie i kradzież wartej kilkaset złotych szafy. Ich wspólniczka natomiast odpowie za paserstwo. Z tej racji, że najstarszy z nich to recydywista grozi mu najsurowsza kara. Pozostałym odpowiednio do 10 i 5 lat więzienia.
st. sierż. Wojciech Chrostowski
Dyżurny komisariatu na Rubinkowie w miniony wtorek (11.02.14) około 11:15 otrzymał telefoniczne zgłoszenie od świadka, który w jednym z pomieszczeń magazynowych znajdujących się przy ul. Skłodowskiej znalazł śpiące osoby. Rozmówca poinformował też, że w pomieszczeniu jest wypchnięte okno, a ze środka została skradziona metalowa szafa pancerna. Dyżurny wysłał tam patrol mundurowych. Funkcjonariusze na miejscu zastali opisanego 31-latka i 28-latkę. Jak się okazało oboje byli bezdomni i od czasu do czasu wykorzystywali to pomieszczenie jako sypialnię. Para z miejsca interwencji trafiła prosto do policyjnej celi. Już po kilku minutach dołączył do nich 35-latek. Śledczy ustalili, że trójka do środka magazynu dostała się kilka dni wcześniej wypychając płytę zabezpieczającą okno, a podczas jednego z pobytów mężczyźni wynieśli stamtąd metalową szafę pancerną. Kobieta zaś pomogła im ją sprzedać w pobliskim punkcie skupu złomu. Wszyscy usłyszeli już zarzuty. 31 i 35-latek odpowiedzą za włamanie i kradzież wartej kilkaset złotych szafy. Ich wspólniczka natomiast odpowie za paserstwo. Z tej racji, że najstarszy z nich to recydywista grozi mu najsurowsza kara. Pozostałym odpowiednio do 10 i 5 lat więzienia.
st. sierż. Wojciech Chrostowski