Zatrzymani za kradzieże i włamania
17 i 31- latek to bracia zatrzymani przez policjantów w Lubiczu, którzy
odpowiedzą za dokonane kradzieże i włamania. W piątek usłyszeli pięć zarzutów za
czyny, których dokonali wspólnie i w porozumieniu. Może im teraz grozić do 10
lat ...
W miniony piątek tj.
24.01.2014r. policjanci z Komisariatu w Lubiczu doprowadzili do Prokuratury
Rejonowej w Lipnie dwóch sprawców,
którym udowodnili dokonanie pięciu
przestępstw.
Do zatrzymania braci doszło w miniona środę wieczorem tj 22.01. Wtedy policjanci zatrzymali 17 i 31 -latka. Młodszy z nich nie posiada stałego adresu zameldowania. Starszy to mieszkaniec gminy Czernikowo. Śledczy z Komisariatu w Lubiczu udowodnili, że to oni stoją za pięcioma zdarzeniami jakie miały miejsce od listopada w tamtejszej gminie. Już w listopadzie obaj mężczyźni włamali się do domu w budowie w miejscowości Steklin skąd zdemontowali ze ścian po to żeby je ukraść, przewody elektryczne, warte kilkaset złotych. Następnie w Witowężu włamali się do jeszcze niezamieszkałego domu skąd zabrali elementy metalowe i agregat od lodówki. Jeszcze w tym samym miesiącu ponownie działając w Steklinie po przedostaniu się za teren ogrodzenia jednej z posesji z zaparkowanego tam Żuka ukradli chłodnicę zaś z pomieszczenia magazynowego podnośnik hydrauliczny i akumulator od ciągnika. Wszystko wartości kilkaset złotych. Funkcjonariusze udowodnili im również, że w styczniu tego roku w Czernikowie zdemontowali a później ukradli złączki hydrantowe z zaślepkami na kilku ulicach tamtejszej gminy. Dwa dni przed ich zatrzymaniem czyli 20.01.2014 również działając w Czernikowie na terenie działki budowlanej włamali się do garażu skąd ukradli plastikowe elementy służące do łączenia węża ogrodowego. Z ust prowadzących postępowanie obaj sprawcy usłyszeli zarzuty dokonania pięciu przestępstw za co może im grozić do 10 lat więzienia. Starszy z nich w przeszłości był już karany za podobne przestępstwa. Funkcjonariusze podczas przeszukań dokonanych u złodziei odnaleźli część skradzionego sprzętu, który już zwrócili prawowitym właścicielom. Teraz zgodnie z decyzją prokuratora obaj sprawcy będą musieli zgłaszać się do komisariatu na policyjny dozór . Obowiązuje ich również zakaz opuszczania kraju.
podinsp. Wioletta Dąbrowska