Poprosiła o pomoc a została okradziona
Data publikacji 30.11.2013
Udawała pomocną a w konsekwencji okradła 78- letnią pacjentkę szpitala. 50- letnia zatrzymana wykorzystała zaufanie i powierzoną jej na chwilę do przypilnowania torebkę pokrzywdzonej, która miała w niej najważniejsze rzeczy osobiste i ...
Udawała pomocną a w konsekwencji okradła 78- letnią pacjentkę szpitala. 50- letnia zatrzymana wykorzystała zaufanie i powierzoną jej na chwilę do przypilnowania torebkę pokrzywdzonej, która miała w niej najważniejsze rzeczy osobiste i portfel z pieniędzmi. Policjanci odzyskali wszystkie utracone przedmioty a podejrzana z ust śledczych usłyszała już zarzut.
Wczoraj tj. 21.11.2013r. około godz. 11.00 dyżurny toruńskiej policji otrzymał telefoniczne zgłoszenie o kradzieży do jakiej doszło na jednym z oddziałów szpitala przy ul. Batorego. Dyżurny skierował w to miejsce patrol Oddziałów Policji Prewencji w Bydgoszcz, który pełnił służbę na terenie Torunia. Na miejscu okazało się, że jedna z pacjentek została zagadnięta przez nieznaną kobietę. Kiedy chora na chwilę musiał wyjść do toalety poprosiła nieznajomą, aby ta przypilnowała jej torebki. Gdy powróciła przy jej łóżku nie było ani torebki ani przygodnie poznanej nieznajomej. Funkcjonariusze znali przybliżony rysopis złodziejki. Gdy zaczęli swoje poszukiwania w pewnym momencie, przy okienku pielęgniarek dostrzegli osobę, która rysopisem przypominała opisaną przez pokrzywdzoną postać. Natychmiast zainteresowali się 50 -latką. Okazało się, że był to strzał w dziesiątkę. Ta przyznała się do kradzieży torebki. Funkcjonariusze odnaleźli również przedmioty, które wyrzuciła do śmietnika i w pobliżu szpitalnego ogrodzenia. Były wśród tego dokumenty w postaci dowodu osobistego, legitymacji ZUS, lekarstw, aparatu słuchowego i telefon komórkowy. Z wartościowszych przedmiotów brakowało jeszcze karty bankomatowej. Zatrzymana wyznała policjantom, że wsunęła ją za lustro w windzie. Wszystkie przedmioty wróciły już do prawowitej właścicielki. Zatrzymana mieszkanka Wałbrzycha trafiła do policyjnej celi. Okazało się, że w lipcu minionego roku opuściła zakład karny, w którym przebywała kilkakrotnie za liczne kradzieże i fałszerstwa.
Dzisiaj z ust policjantów usłyszała zarzut kradzieży, której dokonała w warunkach powrotu do przestępstwa czyli tzw. recydywy za co grozi jej do 7,5 roku więzienia.
podinsp. Wioletta Dąbrowska
Wczoraj tj. 21.11.2013r. około godz. 11.00 dyżurny toruńskiej policji otrzymał telefoniczne zgłoszenie o kradzieży do jakiej doszło na jednym z oddziałów szpitala przy ul. Batorego. Dyżurny skierował w to miejsce patrol Oddziałów Policji Prewencji w Bydgoszcz, który pełnił służbę na terenie Torunia. Na miejscu okazało się, że jedna z pacjentek została zagadnięta przez nieznaną kobietę. Kiedy chora na chwilę musiał wyjść do toalety poprosiła nieznajomą, aby ta przypilnowała jej torebki. Gdy powróciła przy jej łóżku nie było ani torebki ani przygodnie poznanej nieznajomej. Funkcjonariusze znali przybliżony rysopis złodziejki. Gdy zaczęli swoje poszukiwania w pewnym momencie, przy okienku pielęgniarek dostrzegli osobę, która rysopisem przypominała opisaną przez pokrzywdzoną postać. Natychmiast zainteresowali się 50 -latką. Okazało się, że był to strzał w dziesiątkę. Ta przyznała się do kradzieży torebki. Funkcjonariusze odnaleźli również przedmioty, które wyrzuciła do śmietnika i w pobliżu szpitalnego ogrodzenia. Były wśród tego dokumenty w postaci dowodu osobistego, legitymacji ZUS, lekarstw, aparatu słuchowego i telefon komórkowy. Z wartościowszych przedmiotów brakowało jeszcze karty bankomatowej. Zatrzymana wyznała policjantom, że wsunęła ją za lustro w windzie. Wszystkie przedmioty wróciły już do prawowitej właścicielki. Zatrzymana mieszkanka Wałbrzycha trafiła do policyjnej celi. Okazało się, że w lipcu minionego roku opuściła zakład karny, w którym przebywała kilkakrotnie za liczne kradzieże i fałszerstwa.
Dzisiaj z ust policjantów usłyszała zarzut kradzieży, której dokonała w warunkach powrotu do przestępstwa czyli tzw. recydywy za co grozi jej do 7,5 roku więzienia.
podinsp. Wioletta Dąbrowska