Dzielnicowi zatrzymali złodzieja
Data publikacji 27.09.2013
Wczoraj (18.09.2013r.) zarzut kradzieży usłyszał 20 – latek, który ukradł kobiecie torebkę z telefonem komórkowym, dokumentami, biżuterią i kartami bankomatowymi. Złodzieja zatrzymali dzielnicowi kilka minut po kradzieży. Teraz grozi ...
Wczoraj (18.09.2013r.) zarzut kradzieży usłyszał 20 – latek, który ukradł kobiecie torebkę z telefonem komórkowym, dokumentami, biżuterią i kartami bankomatowymi. Złodzieja zatrzymali dzielnicowi kilka minut po kradzieży. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.
W poniedziałek (16.09.2013r.) późnym wieczorem dyżurny komisariatu na Rubinkowie odebrał zgłoszenie o kradzieży. Do zdarzenia doszło w jednym z bloków na ul. Olsztyńskiej. 21-latka twierdziła, że gdy znajdowała się na klatce schodowej mężczyzna ukradł jej torebkę, w której były między innymi jej dokumenty, telefon komórkowy, karty bankomatowe i biżuteria, a potem uciekł Dzielnicowi z Rubinkowa, którzy zostali skierowani przez dyżurnego na miejsce zdarzenia podejrzewali, że sprawca może być jeszcze w pobliżu, poczynili swoje ustalenia i zatrzymali go. Złodziej dosłownie po kilkunastu minutach był w ich rękach. 20-latek miał przy sobie torebkę, którą chwilę wcześniej ukradł. Wszystkie utracone przedmioty wróciły do prawowitej właścicielki. Mężczyzna spędził noc w policyjnym areszcie. Wczoraj śledczy ogłosili mu zarzut.
Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.
W poniedziałek (16.09.2013r.) późnym wieczorem dyżurny komisariatu na Rubinkowie odebrał zgłoszenie o kradzieży. Do zdarzenia doszło w jednym z bloków na ul. Olsztyńskiej. 21-latka twierdziła, że gdy znajdowała się na klatce schodowej mężczyzna ukradł jej torebkę, w której były między innymi jej dokumenty, telefon komórkowy, karty bankomatowe i biżuteria, a potem uciekł Dzielnicowi z Rubinkowa, którzy zostali skierowani przez dyżurnego na miejsce zdarzenia podejrzewali, że sprawca może być jeszcze w pobliżu, poczynili swoje ustalenia i zatrzymali go. Złodziej dosłownie po kilkunastu minutach był w ich rękach. 20-latek miał przy sobie torebkę, którą chwilę wcześniej ukradł. Wszystkie utracone przedmioty wróciły do prawowitej właścicielki. Mężczyzna spędził noc w policyjnym areszcie. Wczoraj śledczy ogłosili mu zarzut.
Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.