Policjanci zabezpieczyli kolejne narkotyki
Data publikacji 26.09.2013
Do 10 lat więzienia grozi 30 –latkowi bez stałego adresu zamieszkania. Mężczyzna podczas próby legitymizowania zaczął uciekać i próbował się pozbyć prawie 67 gramów narkotyków. Teraz musi zapłacić poręczenie majątkowe i w ramach ...
Do 10 lat więzienia grozi 30 –latkowi bez stałego adresu zamieszkania. Mężczyzna podczas próby legitymizowania zaczął uciekać i próbował się pozbyć prawie 67 gramów narkotyków. Teraz musi zapłacić poręczenie majątkowe i w ramach policyjnego dozoru będzie musiał zgłaszać się w komisariacie.
W minioną sobotę tj (14.09) tuż po godzinie 5.00 nad ranem przy ul. Bema patrol policjantów pełniący służbę w tamtym rejonie postanowił wylegitymować mężczyznę. Zanim ten jednak podał swoje dane odwrócił się i zaczął uciekać. W trakcie ucieczki odrzucił od siebie jakieś przedmioty. Okazało się, że 30- latek biegnąc próbował pozbyć się paczki po papierosach, w której były woreczki foliowego z białym proszkiem oraz plastykowego pojemniczka od popularnej niespodzianki dla dzieci. W tym ostatnim pozwijana była dalsza część woreczków z białym proszkiem i zwitek z zielonym suszem. Funkcjonariusze już wtedy wiedzieli, że mężczyzna chciał się pozbyć niewygodnych dowodów. Zatrzymany trafił do komisariatu. Paczkę po papierosach, plastikowy pojemniczek oraz ich zawartość poddano wstępnym oględzinom a substancję policyjnym testom. Okazało się, że próbki pobrane z ponad 66 gramów zabezpieczonego proszku wykazały cechy charakterystyczne dla amfetaminy. Susz o wadze 0,40 grama to marihuana. Mężczyzna trafił do policyjnej celi. Śledczy wykonywali czynności w tej sprawie jeszcze w niedzielę i doprowadzili go przed oblicze prokuratora. Z jego ust zatrzymany usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków narkotycznych. Oskarżyciel zdecydował również, że do czasu zakończenia postępowania podejrzany w ramach policyjnego dozoru będzie musiał zgłaszać się w komisariacie cztery razy w tygodniu i musi zapłacić poręczenie majątkowe.
Teraz może mu grozić do 10 lat więzienia.
W minioną sobotę tj (14.09) tuż po godzinie 5.00 nad ranem przy ul. Bema patrol policjantów pełniący służbę w tamtym rejonie postanowił wylegitymować mężczyznę. Zanim ten jednak podał swoje dane odwrócił się i zaczął uciekać. W trakcie ucieczki odrzucił od siebie jakieś przedmioty. Okazało się, że 30- latek biegnąc próbował pozbyć się paczki po papierosach, w której były woreczki foliowego z białym proszkiem oraz plastykowego pojemniczka od popularnej niespodzianki dla dzieci. W tym ostatnim pozwijana była dalsza część woreczków z białym proszkiem i zwitek z zielonym suszem. Funkcjonariusze już wtedy wiedzieli, że mężczyzna chciał się pozbyć niewygodnych dowodów. Zatrzymany trafił do komisariatu. Paczkę po papierosach, plastikowy pojemniczek oraz ich zawartość poddano wstępnym oględzinom a substancję policyjnym testom. Okazało się, że próbki pobrane z ponad 66 gramów zabezpieczonego proszku wykazały cechy charakterystyczne dla amfetaminy. Susz o wadze 0,40 grama to marihuana. Mężczyzna trafił do policyjnej celi. Śledczy wykonywali czynności w tej sprawie jeszcze w niedzielę i doprowadzili go przed oblicze prokuratora. Z jego ust zatrzymany usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków narkotycznych. Oskarżyciel zdecydował również, że do czasu zakończenia postępowania podejrzany w ramach policyjnego dozoru będzie musiał zgłaszać się w komisariacie cztery razy w tygodniu i musi zapłacić poręczenie majątkowe.
Teraz może mu grozić do 10 lat więzienia.