Wiadomości

Komendant Wojewódzki Policji w Bydgoszczy odwiedził toruńską komendę

Data publikacji 20.09.2013

Dzisiaj
(12.09.2013) Komendant Wojewódzki
Policji w Bydgoszczy insp. Krzysztof
Zgłobicki odwiedził toruńską komendę. Z rąk komendanta piętnastu policjantów odebrało
listy gratulacyjne za swoją pracę. Wszystkim nagrodzonym gratulujemy. ...

Dzisiaj (12.09.2013)  Komendant Wojewódzki Policji w Bydgoszczy  insp. Krzysztof Zgłobicki odwiedził toruńską komendę. Z  rąk komendanta piętnastu policjantów odebrało listy gratulacyjne za swoją pracę. Wszystkim nagrodzonym gratulujemy.

Dzisiaj tj.12.09.2013 roku Komendant Wojewódzki Policji w Bydgoszczy  insp. Krzysztof Zgłobicki nagrodził 15 policjantów ze stanu  Komendy Miejskiej Policji w Toruniu i jednostek podległych. Z rąk komendanta odebrali nagrody funkcjonariusze, którzy między innymi w miniony weekend  tj. (8.09) około godz. 19.00  uratowali życie,  chcącemu wyrządzić sobie krzywdę  mężczyźnie. Ten stając poza barierką mostu drogowego im. Piłsudskiego chciał skoczyć z mostu. Dyżurnego zaalarmowali przechodnie. Dwóch funkcjonariuszy, którzy zostali skierowani na miejsce tak długo rozmawiało z 42-  latkiem, że  w  końcu odwiedli go od jego myśli.  Komendant docenił również pracę dzielnicowych oraz kryminalnych z Komisariatu Policji Toruń Rubinkowo, którzy przyczynili się do zatrzymania sprawców 35 włamań do samochodów, o których pisaliśmy w informacji z dnia 05.09.2013.

Przypomnijmy w dniu 04.09.2013 r. kryminalni z Komisariatu Policji Toruń Rubinkowo doprowadzili do miejscowej prokuratury trzech sprawców podejrzanych o dokonanie ponad trzydziestu włamań do pojazdów. Do zatrzymania pierwszych z nich doszło we poniedziałek 2.09.2013 roku.  Kryminalni z tamtejszego komisariatu pracowali nad ta sprawą od marca tego roku. Wtedy doszło do pierwszego włamania do osobowego sabba zaparkowanego w Toruniu przy ul. Konstytucji 3 Maja. Wówczas otworzyli drzwi pojazdu i z wnętrza ukradli panel od radia i nawigację, warte kilka tysięcy złotych. Kolejne włamania wydarzyły się pod koniec czerwca. Wtedy dyżurny odebrał zgłoszenia od następnych pokrzywdzonych. Na komisariat zgłosił się właściciel vw lupo zaparkowanego przy ul. Niesiołowskiego. Opowiedział stróżom prawa, że sprawcy zabrali mu z auta panel od radia, dwie ładowarki do telefonu, latarki, rozgałęźnik USB, echosondę z akumulatorem, antenę CB, rejestrator jazdy. Znów straty wyniosły kilka tysięcy złotych. Jeszcze tego samego dnia zgłosili się kolejni właściciele okradziony aut m.in. peugeota partnera, opla corsy, dwóch vw sharan, hondy prelude. Pokrzywdzeni kolejno zawiadamiali, że po włamaniu się do pojazdu sprawcy zabrali pozostawione przez nich przedmioty. Były wśród nich  telewizo rcyfrowy, radioodtwrzacz, radio, antena CB. Sprawcy zabierali dosłownie wszystko co nawinęło im się pod rękę. Z jednego z aut zginął jedynie kartonik czekoladek wart 10 złotych. 

Po dwóch dniach od tego zdarzenia było kolejne zgłoszenie. Tym razem  od właściciela audi. Sprawcy działali praktycznie na wszystkich osiedlach w Toruniu. Nie oszczędzili Rubinkowa, Bydgoskiego Przedmieścia, Osiedla Młodych, Chełmińskiego. Funkcjonariusze nabrali przekonania, że tych przestępstw może dokonywać ta sama osoba lub grupa. Niestety nie było wiadomo kto za nimi stoi. Postępowania trafiały do umorzenia. Pomimo to policjanci nie zapomnieli o nich. Kryminalni cały czas prowadzili swoje ustalenia w tych sprawach. O swoich ustaleniach informowali również służby prewencji. Każde kolejne zdarzenie przybliżało ich do sprawców. We poniedziałek (02.09.) około godz. 17.00 patrol dzielnicowych w ramach obchodu rejonu Osiedla Słoneczne Tarasy zauważył na parkingu dwóch mężczyzn, którzy na widok patrolu zaczęli dziwnie i  niespokojnie się zachowywać. Sprawiali wrażenie, że koniecznie chcą zniknąć z pola widzenia mundurowych. Ci jednak nie dali się wywieźć w pole. Obaj mężczyźni nie potrafili uzasadnić swojej obecności na parkingu a kontrola osobista pozwoliła nabrać pewności z kim mają do czynienia. Podczas przeszukania ich odzieży policjanci odnaleźli kilka kluczyków do różnych pojazdów, które mogą służyć do otwierania aut. To dało  podstawę do ich zatrzymań i przeszukań zajmowanych przez nich mieszkań. Zatrzymani wówczas to 25 i 29 -letni mieszkańcy Bydgoskiego Przedmieścia. Nie mieszkają jednak tam gdzie są zameldowani. Następnego dnia funkcjonariusze zatrzymali kolejnego ze sprawców. Okazał się nim o dziesięć lat młodszy brat 29-latka.

Funkcjonariusze mogli wrócić do wcześniej umorzonych postępowań. Ostatecznie udowodnili, że grupa miała na swoim koncie 35 włamań do pojazdów. 25 -latek usłyszał z ust śledczych łącznie 35 zarzutów, których dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa czyli tzw. recydywy. Udowodnili też udział w kilku z nich 29 i 19 - latkowi. Mundurowi dotarli również do 42-letniego pasera z Chełmna, który skupował od włamywaczy ukradzione z pojazdów przedmioty. On również usłyszał zarzut.

Podczas dokonanych przeszukań u najmłodszego ze sprawców policjanci odnaleźli i zabezpieczyli mienie pochodzące z włamań do pojazdów. Były wśród nich między innymi sześć radioodtwarzaczy, pięć paneli od radioodtwarzaczy samochodowych, CB radio, wzmacniacz, głośnik oraz różnego rodzaju osprzęt elektroniczny, które wkrótce wrócą do właścicieli.

Najmłodszy ze sprawców prosto z prokuratury trafił do aresztu, gdyż ciąży na nim konieczność odbycia kary pozbawienia wolności za wcześniej dokonane przestępstwa o identycznym charakterze. Jego starszy brat w ramach policyjnego dozoru będzie musiał trzy razy w tygodniu odwiedzać komisariat. Decyzją prokuratora 25 letni recydywista będzie się stawiał codziennie na komisariacie  na policyjny dozór.  25- latkowi grozi do 15 lat więzienia, jego wspólnikom do 10 lat pozbawienia wolności a paserowi do 5 lat.      

Listy gratulacyjne otrzymali również funkcjonariusze prewencji i kryminalni za zatrzymania osób po starciach prseudokibiców jednego z meczów w dniu 17.07.2013 Pisaliśmy o tym w kilku  informacjach. Ostatnia z dnia 24.07.2013 r.

Przypomnijmy: policjanci  toruńskiej komendy łącznie ogłosili zarzuty 15   podejrzanym  o udział  w  starciu pseudokibiców. W  dniu (24.07) policjanci doprowadzili do toruńskiej prokuratury,  23- latka  z  Torunia. To już 14 podejrzany o czynny udział w zbiegowisku.  Prokurator  po zapoznaniu się ze zgromadzonym materiałem w tej sprawie zdecydował, że mężczyzna będzie musiał stawiać się do komisariatu w ramach policyjnego dozoru. Ma również zakaz opuszczania kraju i uczestnictwa w meczach piłki nożnej na terenie Polski.

 W dniu 18.07.2013 roku  policjanci doprowadzili do toruńskiej prokuratury i sądu  zatrzymanego  dzień wcześniej (17.07),  19- latka bez stałego adresu zamieszkania. Prokurator  po zapoznaniu się ze zgromadzonym materiałem w tej sprawie złożył wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. Sąd na  specjalnym posiedzeniu i zapoznaniu się z  aktami i dowodami dotyczącymi tego podejrzanego aresztował go na najbliższe trzy miesiące.  Ten podejrzany  z ust śledczych usłyszał zarzut o treści jak jego poprzednicy czyli czynnego udziału w zbiegowisku, którego dokonał w warunkach chuligańskich. Jak się okazało to jednak nie jedyny czyn jaki udowodnili mu prowadzący postępowanie. Śledczy udowodnili bowiem, że na początku czerwca w rejonie   toruńskiego Osiedla  Wrzosy wspólnie z innych osobami,  działając w warunkach chuligańskich  czyli bez powodu i publicznie pobił mężczyznę. Dodatkowo  pod koniec czerwca  tuż po północy na toruńskim Rubinkowie wspólnie z innymi   gonił i próbował pobić z użyciem niebezpiecznego narzędzia innego mieszkańca naszego miasta. Nie zdołał jednak tego zrobić, bo pokrzywdzonemu udało się uciec.

Wcześniej zarzuty usłyszeli 24-latek z Wrocławia, 22 i 29 - letni mieszkańcy Lublina i 21- letni mieszkaniec Torunia. Następnych   podejrzanych  o udział w tym incydencie zatrzymali na wniosek toruńskich śledczych, kryminalni z Grudziądza. To 18,  22, 24, -letni mieszkańcy tego miasta. Trzy dni temu tj. 16.07.2013 roku zarzuty usłyszeli 19 i 23 letni zatrzymani do tej sprawy torunianie. Kolejnymi podejrzanymi w tej sprawie są  25- latek z Grudziądza i 23- latek z Torunia. Wszyscy podejrzani byli kolejno doprowadzani do toruńskiej prokuratury. Oskarżyciel zdecydował o policyjnym dozorze dla każdego z nich. Obowiązują ich również zakazy opuszczania kraju oraz uczestnictwa w meczach piłki nożnej na terenie Polski.

Dotąd zarzuty w tej sprawie usłyszało 15 osób spośród 19  wytypowanych przez policjantów i  zatrzymanych osób. Wszystkim podejrzanym do tej sprawy może  grozić nawet do 3 lat więzienia.

Wszystkim nagrodzonym gratulujemy.








Powrót na górę strony