Wiadomości

Uciekających złodziei zatrzymało drzewo

Data publikacji 19.09.2013

Dzisiaj policjanci doprowadzili do toruńskiego sądu jednego z dwóch złodziei, którym policjanci udowodnili dokonanie kilku włamań i kradzieży na terenie całego powiatu. Uciekających po ostatniej kradzieży w Różankowie 22 i 31- latka ...

Dzisiaj policjanci doprowadzili do toruńskiego sądu jednego z  dwóch złodziei, którym policjanci udowodnili dokonanie kilku włamań i kradzieży na terenie całego powiatu. Uciekających po ostatniej kradzieży w Różankowie 22 i 31- latka ujęli synowie okradzionego właściciela. Teraz obu podejrzanym może grozić do 10 lat więzienia.
 

W dniu 09.09.2013 r. po godz. 5:00 dyżurny toruńskiej komendy otrzymał zgłoszenie od mieszkańca Różankowa. Syn pokrzywdzonego włamaniem zgłosił, że na terenie ich gospodarstwa miało miejsce włamanie do garażu i pomieszczeń warsztatowych. Rodzina została zaalarmowana przez żonę zgłaszającego syna, która obudziła się jako pierwsza i zauważyła, że coś się dzieje na podwórku. Zgłaszający informował, że złodzieje uciekają po polu samochodem z wyłączonymi w aucie światłami. Synowie gospodarza, niewiele się zastanawiając wsiedli w swój pojazd i zaczęli gonić sprawców. Sprawca kierujący vectrą będąc na wysokości miejscowości Zamek Bierzgłowski nagle stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w przydrożne drzewo. Wtedy ujęli ich goniący za nimi bracia. Dyżurny wysłał w podanym kierunku radiowozy. Po krótkiej chwili policjanci z Torunia byli na miejscu. Jak się później okazało złodzieje po wyłamaniu zamka w drzwiach garażu weszli do środka, skąd skradli rower górski, dwa pistolety do lakierowania, szlifierkę i rozpuszczalnik. Następnie po usunięciu kłódek w trzech pomieszczeniach garażowych z wnętrza dokonali kradzieży spawarki transformatorowej, transformatora elektrycznego, prostownika, plazmy do cięcia metalu, dwóch pistoletów do lakierowania. Dodatkowo z otwartego pomieszczenia gospodarczego skradli dwa rowery górskie a ze stojących na podwórku ciągników i maszyn rolniczych ponad 250 litrów oleju napędowego powodując łączne straty w wysokości kilkunastu tysięcy złotych na szkodę 59-letniego gospodarza. Sprawcy trafili do policyjnego aresztu. Mają 22 i 31 lat. Obaj są mieszkańcami naszego powiatu. Całe skradzione mienie mieli w samochodzie, dzięki temu od razu mogło wrócić do prawowitego właściciela. Zatrzymani usłyszeli już dziewięć zarzutów, bowiem policjanci udowodnili im, że to oni stoją za wcześniejszymi kradzieżami i włamaniami, których dokonali na terenie całego powiatu. Starszy w przeszłości wszedł już w konflikt z prawem. Młodszy nie był znany organom ścigania. Wczoraj policjanci ich obu ich doprowadzili do miejscowej prokuratury prokuratury. Oskarżyciel zdecydował oddać 22 -latka pod policyjny dozór. Do czasu zakończenia postępowania będzie musiał trzy razy w tygodniu zgłaszać się do komisariatu. Obowiązuje go również go zakaz opuszczania kraju i nakaz zapłaty poręczenia majątkowego.
Dzisiaj (11.09.2013 r.) drugi ze sprawców został przekonwojowany przez mundurowych do sądu. Oskarżyciel złożył wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. Sąd na specjalnym posiedzeniu w tej sprawie zdecydował, że podejrzany najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Policjanci zapowiadają jednak, że to nie koniec tej sprawy i przewidują jej dalszy rozwój. Teraz może im grozić do 10 lat więzienia.







Powrót na górę strony