Stanął na moście w płomieniach
Policjanci sprawdzają co było przyczyną
zapalenia się osobowej mazdy na toruńskim moście. Na szczęście obyło się bez
ofiar. Przez kilkadziesiąt minut ruch na moście był utrudniony.
Dzisiaj tj. 31.07.2013 roku około godz. 10.30 ...
Policjanci sprawdzają co było przyczyną zapalenia się osobowej mazdy na toruńskim moście. Na szczęście obyło się bez ofiar. Przez kilkadziesiąt minut ruch na moście był utrudniony.
Dzisiaj tj. 31.07.2013 roku około godz. 10.30 ruch na toruńskim moście im. J. Piłsudskiego był utrudniony przez kilkadziesiąt minut. Kobieta jadąca mazdą w kierunku Podgórza około 100 metrów od zjazdu na Plac Armii Krajowej, nagle zauważyła, że coś zaczyna dymić w jej aucie. W pewnym momencie maska pojazdu stanęła w płomieniach. Kierująca wraz z dwójką pasażerów wybiegli z auta. Przybyli na miejsce policjanci podjęli próbę ugaszenia płomieni. Ogień jednak rozprzestrzeniał się tak szybko, że gaśnice samochodowe okazały się niewystarczające. Musiała interweniować straż pożarna. Cała akcja gaśnicza trwała kilkanaście minut. Do tego czasu ruchem na moście kierowali policjanci. Dopiero po jej zakończeniu, można było auto zepchnąć z mostu tak, aby nie utrudniało ruchu. Pomogli strażacy i policjanci. Teraz funkcjonariusze sprawdzają co mogło być przyczyną tego zdarzenia.