Błyskawiczna interwencja poza służbą
Zatrzymał
go policjant w czasie wolnym od pracy, bo w uciekającym rozpoznał znanego mu z
wcześniejszych interwencji złodzieja. 30- letni sprawca wyznał, że nawet nie
próbował się wyrywać, bo poznał policjanta pomimo, że ten był po ...
Zatrzymał go policjant w czasie wolnym od pracy, bo w uciekającym rozpoznał znanego mu z wcześniejszych interwencji złodzieja. 30- letni sprawca wyznał, że nawet nie próbował się wyrywać, bo poznał policjanta pomimo, że ten był po cywilnemu. Dostał mandat, który znacznie przekroczył wartość skradzionej rzeczy.
Wczoraj tj. 29.01.2013 roku tuż przed godziną 13.00, służba ochrony jednego ze sklepów z prasą, na Starym Mieście w Toruniu, dostrzegła wybiegającego z ich obiektu mężczyznę, który skradł jakiś przedmiot. Pracownicy ochrony zaczęli przeglądać wewnętrzny monitoring, aby ustalić wizerunek sprawcy oraz co zginęło. W tym czasie, uciekającego dostrzegł policjant z komisariatu na Śródmieściu, który w czasie wolnym od służby załatwiał na Starówce swoje prywatne sprawy. Ponieważ już wcześniej służbowo spotkał się z tą samą osobą jako zatrzymanym do innych zdarzeń wnioskował, że i tym razem może mieć coś na sumieniu. Po krótkim pościgu u zbiegu ul. Mostowej a Łaziennej, zatrzymał go i zaalarmował dyżurnego, który skierował w to miejsce radiowóz. 30- letni sprawca wykroczenia wyznał później funkcjonariuszom, że nawet nie próbował się wyrywać, bo w interweniującym po cywilnemu rozpoznał widzianego wcześniej stróża prawa. Jakież było zdziwienie pracowników, którzy nadal przeglądali monitoring, gdy patrol, wprowadził do ich sklepu sprawcę z ukradzionym sprzętem do gier. Pokrzywdzona firma wyceniła wartość przedmiotu na niecałe 120 złotych. Złodziej został ukarany mandatem, który kilkakrotnie przekroczył wartość ukradzionego sprzętu.
podinsp. Wioletta Dąbrowska
Oficer Prasowy
KMP w Toruniu
56 641 20 22, 695 881 308