Zatrzymani rówieśnicy
Dzisiaj tj.
12.01.2013 roku policjanci z komisariatu na Śródmieściu doprowadzili do
toruńskiej prokuratury 23- latka,
któremu zarzucono posiadanie narkotyków, pobicie i uszkodzenie mienia. Jego
poszukiwany przez toruński sąd kolega, ...
Dzisiaj tj. 12.01.2013 roku policjanci z komisariatu na Śródmieściu doprowadzili do toruńskiej prokuratury 23- latka, któremu zarzucono posiadanie narkotyków, pobicie i uszkodzenie mienia. Jego poszukiwany przez toruński sąd kolega, próbował oszukać policjantów co do swojej tożsamości i już trafił do Aresztu Śledczego. Pierwszemu grozi do 5 lat więzienia drugiemu do 3 lat pozbawienia wolności.
Kryminalni z toruńskiego komisariatu Śródmieście mieli przypuszczenia, że jeden z mieszkańców osiedla Chełmińskiego w Toruniu może posiadać środki odurzające. To dało podstawę do przeszukania jego mieszkania, do którego doszło późnym wieczorem , w czwartek tj. /10.01/. W trakcie , którego policjanci odnaleźli ponad 30 gram zielonego suszu i 12 gram białego proszku. Wstępne policyjne testy potwierdziły, że zielony susz wykazuje cechy charakterystyczne dla marihuany zaś biały proszek to amfetamina. W czasie przeszukania, właściciela narkotyków nie było w mieszkaniu. Został jednak zatrzymany przez innych funkcjonariuszy w zupełnie innych okolicznościach.
Okazało się, że w czasie kiedy u niego w domu trwało przeszukanie i śledczy zabezpieczali narkotyki, mężczyzna zupełnie bez powodu zniszczył lusterko przy jednym pojazdów zaparkowanych na toruńskiej Starówce. Właściciel kia ceed, który zaparkował auto przy ul. Świętego Ducha, straty powstałe w wyniku uszkodzenia wycenił na kilkaset złotych.Praktycznie chwilę po rozbiciu lusterka wraz z kolegą 23 – latek będąc przy ul. Św. Ducha dokonał pobicia 27 -letniego mężczyzny. Pobity zgłosił całą sprawę patrolowi Straży Miejskiej. To oni odszukali i ujęli obu sprawców przy ul. Rabiańskiej a następnie przekazali w ręce stróżów prawa. Okazało się, że kolega sprawcy to jego rówieśnik. Wiedząc o tym, że jest poszukiwany próbował wprowadzić w błąd policjantów podając dane swojego brata. Funkcjonariusze jednak nie dali się oszukać.
Pierwszy 23- latek usłyszał zarzut posiadani środków odurzających, uszkodzenia mienia i pobicia. Dzisiaj został przez mundurowych doprowadzony przed oblicze prokuratora. Oskarżyciel zdecydował, że w ramach policyjnego dozoru będzie musiał zgłaszać się 4 razy w tygodniu do komisariatu. Dodatkowo zapłaci poręczenie majątkowe i ma zakaz opuszczania kraju. Może mu za to grozić do 5 lat więzienia.
Jego 23- letniemu koledze zarzucono pobicie oraz próbę wprowadzenia w błąd funkcjonariuszy. Ponieważ był poszukiwany z komisariatu trafił prosto do Aresztu Śledczego. Może mu teraz grozić do 3 lat pozbawienia wolności.