Podpalacz zatrzymany
Kryminalni
ze Śródmieścia w Toruniu udowodnili 34-latkowi z Bydgoskiego Przedmieścia w
Toruniu dziewięć podpaleń w bloku przy ul. Warneńczyka. W dniu 08.11.2012
podpalacz trafił przed oblicze prokuratora. Może mu grozić do 5 lat ...
Kryminalni ze Śródmieścia w Toruniu udowodnili 34-latkowi z Bydgoskiego Przedmieścia w Toruniu dziewięć podpaleń w bloku przy ul. Warneńczyka. W dniu 08.11.2012 podpalacz trafił przed oblicze prokuratora. Może mu grozić do 5 lat więzienia.
20 października bieżącego roku w Toruniu doszło do pożaru na klatce schodowej, jednego z bloków przy ul. Warneńczyka. Wtedy spaleniu uległo urządzenie z instalacją doprowadzającą media elektroniczne do mieszkań. Jak ustalili funkcjonariusze do zarzewia ognia doszło na trzecim piętrze. Początkowo wszystko wskazywało na to, że powodem mogło być zwarcie instalacji elektrycznej. Kryminalni bardzo skrupulatnie gromadzili sygnały, informacje i dowody w tej sprawie. To właśnie te szczegóły doprowadziły ich do 34- letniego mieszkańca ul. Sienkiewicza. Okazało się, że mężczyzna przy ul. Warneńczyka odwiedzał swoją znajomą i gdy od niej wychodził podpalał przedmioty znajdujące się na klatkach schodowych lub w piwnicy tego bloku. Od 2007 roku spowodował łącznie 9 podobnych podpaleń. Śledczy udowodnili mu i ogłosili zarzut zniszczenia mienia przez podpalenie w 2007, 2010, pięciu czynów w 2011 i dwóch 2012. Podobnie jak w ostatnim przypadku były to najczęściej tzw. szafki skupiające i doprowadzające do mieszkań media tj. instalację telewizyjną, telefoniczną, domofonową, elektryczną - niejednokrotnie zasilającą kilka pięter. Straty spowodowane przez niego na przestrzeni kilku lat, poszkodowana spółdzielnia wyceniła na kilkadziesiąt tysięcy złotych. 34- latek był wcześniej karany za przestępstwa przeciwko mieniu. Funkcjonariusze doprowadzili go do toruńskiej prokuratury. Oskarżyciel zdecydował, że w ramach policyjnego dozoru, trzy razy w tygodniu będzie musiał zgłaszać się do komisariatu.
Teraz może mu grozić do 5 lat więzienia.