Policyjny pościg ulicami Torunia
W dniu
09.11.2012 zostanie doprowadzony do
prokuratury i usłyszy zarzuty 34-latek, który nie zatrzymał się do kontroli
drogowej w dniu 08.11.2012r. Uciekając przed policjantami uszkodził jedenaście
pojazdów.
W dniu (08.11.2012r.), ...
W dniu 09.11.2012 zostanie doprowadzony do prokuratury i usłyszy zarzuty 34-latek, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej w dniu 08.11.2012r. Uciekając przed policjantami uszkodził jedenaście pojazdów.
W dniu (08.11.2012r.), około godz. 14.00 policjanci z Oddziałów Prewencji Policji w Bydgoszczy, pełniący służbę w Toruniu, patrolowali ul. Sobieskiego. Funkcjonariusze zauważyli jadącego tą ulicą, opla omegę bez włączonych świateł mijania. Postanowili skontrolować ten pojazd. Przy pomocy tarczy podali mu sygnał do zatrzymania, jednak kierowca opla zlekceważył ich polecenie i zaczął uciekać. Policjanci podjęli pościg za uciekającym pojazdem. Mężczyzna nie stosował się do przepisów ruchu drogowego, jechał z nadmierną prędkością, wyprzedzał na przejściach dla pieszych a nawet jechał po chodniku. Na ul. Lubickiej uszkodził mijanego chevroleta i seata a następnie wjechał w ul. Gołębią „pod prąd”, wbrew obowiązującym przepisom. Tam do działań dołączyli umundurowani policjanci z patrolu pieszego. Jeden z nich wyszedł na jezdnię i tarczą podał kierującemu sygnał do zatrzymania. Kierowca zamiast zatrzymać auto, przyspieszył i skierował swój pojazd na funkcjonariusza, zmuszając go do odskoczenia na chodnik. Manewr wykonany przez kierowcę był tak gwałtowny, że jego omega uderzyła w stojące samochody: volvo, peugeota, daewoo matiza, chryslera, hyundaia i mercedesa, uszkadzając je. Następnie kierowca z dużą prędkością skręcił w lewo w ul. Antczaka. W wyniku licznych uszkodzeń spowodowanych kolizją utracił panowanie nad swoim samochodem i uderzył w zaparkowanego tam vw polo, forda mondeo i fiata uno. Wobec braku możliwości dalszej jazdy mężczyzna postanowił uciekać pieszo. Po ok. 40 metrach został zatrzymany i obezwładniony przez ścigających go funkcjonariuszy. Jak się okazało w trakcie kontroli, mężczyzna nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów i odmówił podania swoich danych. Pomimo to, został rozpoznany przez jednego z policjantów. Po sprawdzeniu okazało się, że 34-latek nie ma uprawnień do kierowania pojazdami i nie posiada stałego miejsca zameldowania. Przeprowadzone badanie trzeźwości wykazało, że mężczyzna nie spożywał wcześniej alkoholu. Pobrano od niego krew w celu zbadania na zawartość innych substancji działających podobnie do alkoholu. Podczas dokładnej kontroli jego pojazdu mundurowi odnaleźli w bagażniku dużą ilość artykułów spożywczych i drogeryjnych. Jak się później okazało, przedmioty te pochodziły z dokonanego wcześniej przestępstwa, które miało miejsce tej nocy na ul. Szubińskiej. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Był już wielokrotnie karany za przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu oraz mieniu. Mężczyzna zostanie doprowadzony do prokuratury, gdzie zostaną mu przedstawione zarzuty.