Sierpniowy rozbój wykryty
Około 3.30 nad ranem sprawca
wszedł do baru z naciągniętym na głowę i częściowo na twarz, kapturem ciemnej
kurtki. Okazało się, że podejrzany 36- latek wcześniej wchodził już
kilkakrotnie w konflikt z prawem. Z całą pewnością te ...
Około 3.30 nad ranem sprawca wszedł do baru z naciągniętym na głowę i częściowo na twarz, kapturem ciemnej kurtki. Okazało się, że podejrzany 36- latek wcześniej wchodził już kilkakrotnie w konflikt z prawem. Z całą pewnością te elementy miał wpływ na decyzję sędziego, który postanowił umieścić go w areszcie na najbliższe trzy miesiące. Ponieważ swojego czynu dokonał w warunkach powrotu do przestępstwa czyli recydywy może mu teraz grozić do 15 lat więzienia.
Wczoraj czyli piątek 19.10.2012 kryminalni z miejscowej komendy doprowadzili do toruńskiej prokuratury mężczyznę wcześniej skazanego za rozboje i podejrzanego o dokonanie kolejnego.
Do jego zatrzymania doszło w czwartek tego tygodnia. Z ustaleń śledczych wynika, że 36 -latek w dniu 18 sierpnia bieżącego roku w podtoruńskim Głogowie dokonał napadu na barmankę. Wszystko wydarzyło się około 3.30 nad ranem. Sprawca wszedł do baru z naciągniętym na głowę i częściowo na twarz kapturem ciemnej kurtki. Najpierw zagroził kobiecie nożem a następnie z lodówki ukradł kilkanaście piw i uciekł. Pokrzywdzona 35 -latka natychmiast zaalarmowała dyżurnego policji. Wtedy nie udało się ustalić kto był sprawcą tego zdarzenia. Pomimo wielu tropów i sprawdzeń nie zdołano dotrzeć do podejrzanego. Śledczy bardzo skrupulatnie przesłuchiwali kolejne osoby i zbierali kolejne dowody w toczącym się śledztwie. To one pozwoliły policjantom wytypować i doprowadzić wczoraj do miejscowej prokuratury podejrzanego 36- latka. Zgromadzony materiał dowodowy dały prokuratorowi podstawę do ogłoszenia sprawcy zarzutu dokonania rozboju. Okazało się, że podejrzany wcześniej wchodził już kilkakrotnie w konflikt z prawem. Przez kilkanaście lat odbywał karę pozbawienia wolności z dokonane przestępstwa. Dwukrotnie był już skazywany przez sąd za rozboje. Z całą pewnością te elementy miał wpływ na decyzję sędziego, który postanowił umieścić go w areszcie na najbliższe trzy miesiące.
Ponieważ swojego czynu dokonał w warunkach powrotu do przestępstwa czyli recydywy może mu teraz grozić do 15 lat więzienia.