„ Bez pasów i banderol ”
Podczas kontroli pojazdu w Toruniu przy ul.
Olsztyńskiej, w bagażniku, stróże prawa odnaleźli 2000 paczek papierosów, które
nie posiadały polskich znaków skarbowych akcyzy. Kierowca został zatrzymany do
czasu wyjaśnienia tej sprawy.
W ...
Podczas kontroli pojazdu w Toruniu przy ul. Olsztyńskiej, w bagażniku, stróże prawa odnaleźli 2000 paczek papierosów, które nie posiadały polskich znaków skarbowych akcyzy. Kierowca został zatrzymany do czasu wyjaśnienia tej sprawy.
W miniony wtorek tj. 16.10.2012 r. około godz. 15.00 w Toruniu przy ul. Olsztyńskiej policjanci z toruńskiej komendy zauważyli osobową skodę octavię, której kierujący nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Mundurowi podjęli wobec niego interwencję. Podczas kontroli pojazdu w bagażniku, stróże prawa odnaleźli 2000 paczek papierosów, które nie posiadały polskich znaków skarbowych akcyzy. Kierowca został zatrzymany do czasu wyjaśnienia tej sprawy. Policjanci z wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Toruniu, przeszukali jego mieszkanie na osiedlu „Na Skarpie”. Tam śledczy odnaleźli i zabezpieczyli ponad pół tysiąca kolejnych paczek papierosów i prawie półtora kilograma tytoniu bez polskich znaków akcyzy. Ponadto 150 opakowań leków na potencję oraz kilkadziesiąt ampułek sterydów anabolicznych, 300 tabletek leku przepisywanego jedynie na receptę o właściwościach powodujących m.in. wzrost masy mięśniowej i kilkadziesiąt nowych – nieużywanych opakowań do zabezpieczonych leków. W pokoju zajmowanym przez zatrzymanego przeszukujący odnaleźli i zabezpieczyli do sprawy ukryte w kilku miejscach pieniądze w kwocie kilkadziesiąt tysięcy złotych w walucie polskiej i zagranicznej. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu. Na poczet przyszłych kar i roszczeń funkcjonariusze zabezpieczyli jeszcze od niego samochód, którym przewoził papierosy. Posiadając taką ilość wyrobów akcyzowych (papierosy i tytoń) nie oznaczonych banderolami, 33-latek naraził Skarb Państwa na uszczuplenie podatku w kwocie prawie 45 tysięcy złotych.
Podejrzany swoim zachowaniem złamał przepisy kodeksu karnego skarbowego oraz ustawy prawo farmaceutyczne. Takie też usłyszał zarzuty. Grozi mu teraz wysoka grzywna i kara więzienia nawet do 3 lat .
Jeszcze wczoraj podejrzany trafił przed oblicze prokuratora. Oskarżyciel zdecydował o oddaniu go pod dozór policji i poręczeniu majątkowym. W ramach nałożonego na niego środka zapobiegawczego sprawca będzie musiał trzy razy w tygodniu stawiać się w komisariacie.