Rozliczony do rozboju
Nastolatek
wraz z dorosłym kolegą okradł grupę małoletnich. Już w sierpniu sędzia zdecydował, że starszy z nich powróci do aresztu. Decyzję
w sprawie 14 -latka podejmie sędzia rodzinny.
Wczoraj tj.10.10.2012 ...
Nastolatek wraz z dorosłym kolegą okradł grupę małoletnich. Już w sierpniu sędzia zdecydował, że starszy z nich powróci do aresztu. Decyzję w sprawie 14 -latka podejmie sędzia rodzinny.
Wczoraj tj.10.10.2012 r. kryminalni z toruńskiej komendy rozliczyli drugiego nieletniego sprawcę rozboju, który miał miejsce w dniu 25.08. na Placu Skarbka w Toruniu. 14 -latek wraz z 18 -latkiem najpierw zaczepili trzech małoletnich w wieku 12,13 i 15 lat jadąc z nimi tym samym autobusem. Gdy chłopcy wysiedli na przystanku wysiedli za nimi i szli za nimi w kierunku ul. Żółkiewskiego. Tam zażądali od nich pieniędzy. Zagrozili chłopcom pobiciem. Wówczas małoletni zaczęli wydawać im drobne monety, które mieli przy sobie. Sprawcy dostrzegli jednak, że ich ofiary mają banknoty, które też im zabrali. Policjanci zebrali możliwie najwięcej dowodów w tej sprawie. Pokrzywdzeni zapamiętali też wiele cech wyglądu sprawców. To doprowadziło funkcjonariuszy do sprawców. Do zatrzymania starszego z nich doszło 27.08.2012 krótko po tym jak wspólnie z dwoma już innymi nieletnimi wspólnikami napadł na 13 i 15 latka w pobliżu wyżej opisanego miejsca. Wtedy też zabrali nastolatkom po kilka złotych. 18 latek z ust prokuratora usłyszał wtedy zarzut dokonania rozboju. Ponieważ w przeszłości był już karany za rozboje a zaledwie w czerwcu opuścił areszt śledczy prokurator zdecydował wystąpić do sądu o jego tymczasowe aresztowanie. Od tamtego czasu podejrzany znów przebywa w areszcie. Może mu grozić nawet do 12 lat więzienia.
Materiały w sprawie 14 -letniego sprawcy trafią do Sądu Rejonowego w Toruniu. To sędzia Wydziału Rodzinnego i ds. Nieletnich zdecyduje o jego dalszym losie.