Scyzoryk do „podgłośnienia radia”
Wczoraj w godzinach porannych policjanci z komisariatu na Podgórzu zostali wezwani do pokrzywdzonego mężczyzny, który przebywał w szpitalu przy ul. Batorego. Jak się okazało poszkodowany trafił do placówki z raną kłutą brzucha. ...
Wczoraj w godzinach porannych policjanci z komisariatu na Podgórzu zostali wezwani do pokrzywdzonego mężczyzny, który przebywał w szpitalu przy ul. Batorego. Jak się okazało poszkodowany trafił do placówki z raną kłutą brzucha. Funkcjonariuszom opowiedział historię z dnia poprzedniego. W niedzielę około północy w wynajętym mieszkaniu kolegi przy ul. Powstańców Śląskich grał w karty „na pieniądze”. W pewnym momencie wyłożyli na stół całą pulę, która miała trafić do wygranego. Gdy znajomy na chwilę wyszedł do toalety pokrzywdzony schował do swojej kieszeni 10 złotych w dwóch monetach po 5. Gdy kolega powrócił dostrzegł brak gotówki. Jednak mężczyzna nie przyznawał się do ich zabrania. Wówczas 29- latek postanowił go przeszukać. W kieszeni jego odzieży odnalazł dwie 5 złotówki, które wcześniej leżały na stole. Zdenerwowany, że 24- latek próbował go okłamywać złapał scyzoryk leżący na stoliku obok. Na co dzień używał go do podgłośnienia radia, gdyż urwało mu się pokrętło. To nim ugodził swoją ofiarę w brzuch. Poszkodowany natychmiast wybiegł z mieszkania i pobiegł do pobliskiego baru skąd zabrało go pogotowie, które wezwali przypadkowi przechodnie. Policjanci sprawdzili dane zgłaszającego. Z policyjnych baz danych wyszło na jaw, że mieszkaniec Ciechocinka jest poszukiwany listem gończym przez aleksandrowski sąd za wcześniejsze przestępstwa. Sędzia zdecydował, że pokrzywdzony – poszukiwany dokończy swoje leczenie w areszcie śledczym.
Jego 29- letni znajomy z powiatu inowrocławskiego usłyszał z ust śledczych zarzut uszkodzenia ciała. Zaledwie kilka dni wcześniej opuścił zakład karny, gdzie odbywał karę pozbawienia wolności.
Może mu teraz grozić do 5 lat więzienia.