Dalszy ciąg informacji „W oczekiwaniu na pociąg”
Jak ustalili kryminalni z toruńskiej komendy skradzione podczas napadu przy ul. Dybowskiej oczekującemu na pociąg 21- latkowi rzeczy zostały odzyskane. Wśród nich znalazły się m.in. plecak z ubraniami i kosmetykami, kurtka skórzana, T- ...
Jak ustalili kryminalni z toruńskiej komendy skradzione podczas napadu przy ul. Dybowskiej oczekującemu na pociąg 21- latkowi rzeczy zostały odzyskane. Wśród nich znalazły się m.in. plecak z ubraniami i kosmetykami, kurtka skórzana, T- Shirt, ładowarki do telefonów, telefon komórkowy oraz zegarek, które policjanci zabezpieczyli od sprawcy. Dodatkowo sprzęt elektroniczny, który został sprzedany do jednego z toruńskich lombardów: konsola, dysk zewnętrzny i tablet również zostały odzyskane i wkrótce wrócą do właściciela.
Policjanci jeszcze dzisiaj planują doprowadzić do toruńskiej prokuratury 35- letniego sprawcę tego napadu. Teraz może mu grozić do 12 lat więzienia.
Informacja z dnia 31.07.2012„W oczekiwaniu na pociąg”
Wczoraj policjanci z Komisariatu na Podgórzu zostali powiadomieni o rozboju do jakiego doszło w Toruniu na ul. Dybowskiej. Około godziny 14.00 pokrzywdzony, który czekał na pociąg do Łodzi opuścił teren dworca i wraz z przygodnie poznanym mężczyzną poszedł wypić piwo. W pewnym momencie nowo poznany znajomy poprosił go o użyczenie telefonu. Po skorzystaniu nie chciał go już jednak oddać. Do tego zażądał od niego wydania zegarka. Ten jednak stanowczo odmówił. Wtedy sprawca uderzył go i znów kazał wydać zegarek. Dodatkowo kazał mu oddać T-shirta, koszulę i kurtkę skórzaną oraz pieniądze. Gdy pokrzywdzony ponownie odmówił znów został uderzony. Wtedy 21- latek z wydał rzeczy oraz plecak, w którym miał sprzęt wart kilkaset złotych a sprawca uciekł. Mimo to, iż sprawca nie posiadał stałego adresu zameldowania policjanci bardzo szybko go ustalili. Dzisiaj doszło do jego zatrzymania. Jest to 35- latek, który przebywa w Toruniu. Wcześniej był już notowany za liczne kradzieże, oszustwa i rozbój. W styczniu tego roku opuścił zakład karny po 13 -latach pozbawienia wolności. Policjanci odzyskali część skradzionych podczas napadu rzeczy, które jeszcze dzisiaj wrócą do właściciela. Wtedy będzie mógł spokojnie wrócić pierwszym pociągiem do Łodzi.
Teraz może mu grozić do 12 lat więzienia