Za kierownicą po alkoholu i narkotykach.
Kierowcę przewieziono do szpitala. Tam przebadano go na obecność narkotyków w organizmie. Okazało się, że wynik był pozytywny.
Wtorkowej nocy tj. (dn.20.09.2011r.) około godz. 23.00 patrol toruńskiej drogówki pełniący służbę przy ul. Szosa Lubicka zauważył osobowe Renault. Kierowca tego samochodu jadąc na wprost pokonał skrzyżowanie z ul. Olimpijską nie zważając na czerwone światło sygnalizatora. Funkcjonariusz używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych postanowił zatrzymać pojazd. Mężczyzna nie reagował na sygnały i jechał dalej. Po pokonaniu kilku skrzyżowań skręcił w prawo i dojechał na ulicę Dziewulskiego zatrzymując się na parkingu za komisariatem na Rubinkowie. Kierowca wysiadł z auta i zachowywał się irracjonalnie. Zaczął wymachiwać rękoma i krzyczeć na całe gardło nie wypowiadając przy tym żadnych słów. Policjanci zatrzymali go i poddali badaniu na trzeźwość. Urządzenie wykazało około 0,2 promila alkoholu organizmie. Dodatkowo podczas przeszukania odnaleźli przy 26-latku woreczek z białym proszkiem o wadze około 3 gram. Wstępne policyjne testy wykazały obecność amfetaminy. Ponieważ stróże prawa dalej nie mogli nawiązać słownego kontaktu z mężczyzną, uzasadnionym stało się podejrzenie, że może on być pod wpływem innej substancji. W związku z jego zachowaniem mężczyznę przewieziono do szpitala. Tam przebadano go na obecność narkotyków w organizmie. Okazało się, że wynik był pozytywny. Z ust śledczych usłyszał już zarzut posiadania środków narkotycznych. Dzisiaj policjanci doprowadzą mężczyznę do toruńskiej prokuratury. To oskarżyciel zdecyduje o dalszym losie mężczyzny.