Pod osłoną nocy.
Data publikacji 13.11.2010
Dzisiaj policjanci z Komisariatu na toruńskim Rubinkowie będą wnioskować do prokuratora o dozór i poręczenie majątkowe dla zatrzymanych wczoraj dwóch braci - włamywaczy. Zatrzymani to mieszkańcy Torunia
Podczas kontroli kierowca nie potrafił w logiczny sposób wyjaśnić skąd w jego bagażniku znalazły się miedziane kable. To zaniepokoiło policjantów.
Dzisiaj policjanci z Komisariatu na toruńskim Rubinkowie będą wnioskować do prokuratora o dozór i poręczenie majątkowe dla zatrzymanych wczoraj dwóch braci - włamywaczy. Zatrzymani to mieszkańcy Torunia w wieku 23 i 25 lat. Było po godz. 2.00. w nocy. Patrol prewencji z Rubinkowa zatrzymał do kontroli drogowej Forda Escorta. Podczas kontroli 52 letni kierowca- ojciec pozostałych dwóch, nie potrafił w logiczny sposób wyjaśnić skąd w jego bagażniku znalazły się miedziane kable sterownicze. To zaniepokoiło policjantów. Postanowili dokładniej przyjrzeć się zatrzymanym. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Rano było już wiadomo, że bracia, w nocy kiedy zostali zatrzymani włamali się do budynku należącego do jednej z firm przy ul. Skłodowskiej. Wybili okno prowadzące do pomieszczeń magazynowych. To stamtąd ukradli przewody warte kilkaset złotych, które wróciły do przedstawiciela okradzionego przedsiębiorstwa.
Już dziś policjanci wiedzą, że nie był to jedyny czyn zatrzymanych złodziei. W związku z tym wszyscy sprawcy muszą liczyć się z uzupełnieniem zarzutów o kolejne kradzieże i włamania. Policjanci ustalają również następnych pokrzywdzonych, bo jak się okazało nie wszyscy zawiadomili o przestępstwie popełnionym na ich szkodę.
Teraz sprawcom może grozić nawet do 10 lat więzienia.
podinsp. Wioletta Dąbrowska
mł. asp. Artur Rzepka
KMP Toruń
Zespół Komunikacji Społecznej
Dzisiaj policjanci z Komisariatu na toruńskim Rubinkowie będą wnioskować do prokuratora o dozór i poręczenie majątkowe dla zatrzymanych wczoraj dwóch braci - włamywaczy. Zatrzymani to mieszkańcy Torunia w wieku 23 i 25 lat. Było po godz. 2.00. w nocy. Patrol prewencji z Rubinkowa zatrzymał do kontroli drogowej Forda Escorta. Podczas kontroli 52 letni kierowca- ojciec pozostałych dwóch, nie potrafił w logiczny sposób wyjaśnić skąd w jego bagażniku znalazły się miedziane kable sterownicze. To zaniepokoiło policjantów. Postanowili dokładniej przyjrzeć się zatrzymanym. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Rano było już wiadomo, że bracia, w nocy kiedy zostali zatrzymani włamali się do budynku należącego do jednej z firm przy ul. Skłodowskiej. Wybili okno prowadzące do pomieszczeń magazynowych. To stamtąd ukradli przewody warte kilkaset złotych, które wróciły do przedstawiciela okradzionego przedsiębiorstwa.
Już dziś policjanci wiedzą, że nie był to jedyny czyn zatrzymanych złodziei. W związku z tym wszyscy sprawcy muszą liczyć się z uzupełnieniem zarzutów o kolejne kradzieże i włamania. Policjanci ustalają również następnych pokrzywdzonych, bo jak się okazało nie wszyscy zawiadomili o przestępstwie popełnionym na ich szkodę.
Teraz sprawcom może grozić nawet do 10 lat więzienia.
podinsp. Wioletta Dąbrowska
mł. asp. Artur Rzepka
KMP Toruń
Zespół Komunikacji Społecznej