Kieszonkowcy nie odpoczywają w weekendy.
Data publikacji 27.10.2010
W minioną niedzielę prokurator rejonowy z Torunia zdecydował o dozorze dla zatrzymanego przez policjantów 58 latka. Mężczyzna wraz ze swoją przyszłą ofiarą jechał tym samym tramwajem.
O pomoc poprosiła przypadkowo napotkane, dwie młode kobiety. To jedna z nich zadzwoniła na policję i zrelacjonowała całą sytuację. Dyżurny od razu wysłał tam patrol.
W minioną niedzielę prokurator rejonowy z Torunia zdecydował o dozorze dla zatrzymanego przez policjantów 58 latka. Mężczyzna wraz ze swoją przyszłą ofiarą jechał tym samym tramwajem. Kobiecie zadzwonił telefon. Aby mieć go pod ręką wsunęła go do kieszeni swojego płaszcza. Sprawca podczas wysiadania z tramwaju wykorzystując jej nieuwagę wsunął rękę do kieszeni i ukradł telefon komórkowy wart kilkaset złotych. 76 letnia pokrzywdzona bardzo szybko zorientowała się, że padła ofiarą kieszonkowca. Zaczęła za nim iść nie spuszczając go z oczu. O pomoc poprosiła przypadkowo napotkane, dwie młode kobiety. To jedna z nich zadzwoniła na policję i zrelacjonowała całą sytuację. Dyżurny od razu wysłał tam patrol. Pokrzywdzona tak dokładnie opisała złodzieja, że po kilku minutach mężczyzna był już w radiowozie. Został zatrzymany przy ul. Reja. W ręku miał jeszcze skradziony telefon, który od razu wrócił do okradzionej właścicielki.
W minioną niedzielę prokurator rejonowy z Torunia zdecydował o dozorze dla zatrzymanego przez policjantów 58 latka. Mężczyzna wraz ze swoją przyszłą ofiarą jechał tym samym tramwajem. Kobiecie zadzwonił telefon. Aby mieć go pod ręką wsunęła go do kieszeni swojego płaszcza. Sprawca podczas wysiadania z tramwaju wykorzystując jej nieuwagę wsunął rękę do kieszeni i ukradł telefon komórkowy wart kilkaset złotych. 76 letnia pokrzywdzona bardzo szybko zorientowała się, że padła ofiarą kieszonkowca. Zaczęła za nim iść nie spuszczając go z oczu. O pomoc poprosiła przypadkowo napotkane, dwie młode kobiety. To jedna z nich zadzwoniła na policję i zrelacjonowała całą sytuację. Dyżurny od razu wysłał tam patrol. Pokrzywdzona tak dokładnie opisała złodzieja, że po kilku minutach mężczyzna był już w radiowozie. Został zatrzymany przy ul. Reja. W ręku miał jeszcze skradziony telefon, który od razu wrócił do okradzionej właścicielki.
podinsp. Wioletta Dąbrowska
mł. asp. Artur Rzepka
KMP Toruń
Zespół Komunikacji Społecznej
mł. asp. Artur Rzepka
KMP Toruń
Zespół Komunikacji Społecznej
