„Skórka za wyprawkę”.
Data publikacji 24.04.2010
Policjanci Zespołu ds. Nieletnich z Komisariatu na toruńskim Rubinkowie ustalili i zatrzymali cztery dziewczynki, które kradły w sklepach jednej z toruńskich Galerii. Najpierw w ręce stróżów prawa wpadła jedna 15 latka, o której ...
Policjanci Zespołu ds. Nieletnich z Torunia ustalili cztery nieletnie dziewczyny, które kradły w sklepach. Teraz o dalszym losie dziewczynek zdecyduje sędzia rodzinny i do spraw nieletnich.
Policjanci Zespołu ds. Nieletnich z Komisariatu na toruńskim Rubinkowie ustalili i zatrzymali cztery dziewczynki, które kradły w sklepach jednej z toruńskich Galerii. Najpierw w ręce stróżów prawa wpadła jedna 15 latka, o której kryminalni mieli informację już wcześniej. Dziewczynę zatrzymała ochrona jednego ze sklepów, gdy próbowała w szkolnej torbie wynieść skradzioną kurtkę. Dziewczyna wspólnie z koleżankami podczas przymierzania rzeczy odcinała zabezpieczenia z ubrań. Nie zauważyła jednak, że inny złodziej przed nią podrzucił do kieszeni kradzionej przez nią kurtki inne zabezpieczenie. Przekonana, że pozbyła się zabezpieczania udała się do wyjścia. Gdy bramki zaalarmowały ochronę, wspólniczki opuściły koleżankę. Okazało się bowiem, że dziewczyna nie działała sama. Jej wspólniczkami były 3 kolejne rówieśniczki z tej samej szkoły. Dziewczyny dokonały łącznie około 11 czynów. Jakież było zdziwienie rodziców nastolatek, gdy policjanci zapukali do ich mieszkań żeby je przeszukać. Śledczy podczas przeszukań zabezpieczyli odzież pochodzącą z kradzieży wartą kilka tysięcy złotych. Dzisiaj policjanci zwrócą ukradzione ubrania, właścicielom sklepów.
Materiały w tej sprawie wkrótce trafią w do Sądu Rodzinnego i ds. Nieletnich. To sędzia zdecyduje o dalszym losie dziewczynek.
Posterunkowy Sebastian Smuga z Zespołu ds. Nieletnich Komisariatu Policji Toruń Rubinkowo mówi, że dzisiejsza młodzież często ogarnięta chęcią posiadania kolejnej często nie potrzebnej rzeczy nie myśli o tym jakie konsekwencje grożą w razie wpadki. Wielu dzieciom niejednokrotnie nie brakuje ani ubrań, ani przedmiotów niezbędnych do życia i nauki . Mimo to decydują się na kradzież kolejnej pary spodni lub bluzki. Kłopoty i wstyd przed rodzicami, rówieśnikami i nauczycielami nie są warte kawałka materiału, który założy się na siebie zaledwie kilka razy i „być może zaimponuje” środowisku. Przecież gust to kwestia indywidualna, więc nigdy nie mamy gwarancji czy w ukradzionych rzeczach będziemy atrakcyjni. Utrata zaufania w oczach środowiska, w którym funkcjonujemy jest często niewspółmierna do odniesionych korzyści i niezwykle trudna do odzyskania.
Policjanci Zespołu ds. Nieletnich z Komisariatu na toruńskim Rubinkowie ustalili i zatrzymali cztery dziewczynki, które kradły w sklepach jednej z toruńskich Galerii. Najpierw w ręce stróżów prawa wpadła jedna 15 latka, o której kryminalni mieli informację już wcześniej. Dziewczynę zatrzymała ochrona jednego ze sklepów, gdy próbowała w szkolnej torbie wynieść skradzioną kurtkę. Dziewczyna wspólnie z koleżankami podczas przymierzania rzeczy odcinała zabezpieczenia z ubrań. Nie zauważyła jednak, że inny złodziej przed nią podrzucił do kieszeni kradzionej przez nią kurtki inne zabezpieczenie. Przekonana, że pozbyła się zabezpieczania udała się do wyjścia. Gdy bramki zaalarmowały ochronę, wspólniczki opuściły koleżankę. Okazało się bowiem, że dziewczyna nie działała sama. Jej wspólniczkami były 3 kolejne rówieśniczki z tej samej szkoły. Dziewczyny dokonały łącznie około 11 czynów. Jakież było zdziwienie rodziców nastolatek, gdy policjanci zapukali do ich mieszkań żeby je przeszukać. Śledczy podczas przeszukań zabezpieczyli odzież pochodzącą z kradzieży wartą kilka tysięcy złotych. Dzisiaj policjanci zwrócą ukradzione ubrania, właścicielom sklepów.
Materiały w tej sprawie wkrótce trafią w do Sądu Rodzinnego i ds. Nieletnich. To sędzia zdecyduje o dalszym losie dziewczynek.
Posterunkowy Sebastian Smuga z Zespołu ds. Nieletnich Komisariatu Policji Toruń Rubinkowo mówi, że dzisiejsza młodzież często ogarnięta chęcią posiadania kolejnej często nie potrzebnej rzeczy nie myśli o tym jakie konsekwencje grożą w razie wpadki. Wielu dzieciom niejednokrotnie nie brakuje ani ubrań, ani przedmiotów niezbędnych do życia i nauki . Mimo to decydują się na kradzież kolejnej pary spodni lub bluzki. Kłopoty i wstyd przed rodzicami, rówieśnikami i nauczycielami nie są warte kawałka materiału, który założy się na siebie zaledwie kilka razy i „być może zaimponuje” środowisku. Przecież gust to kwestia indywidualna, więc nigdy nie mamy gwarancji czy w ukradzionych rzeczach będziemy atrakcyjni. Utrata zaufania w oczach środowiska, w którym funkcjonujemy jest często niewspółmierna do odniesionych korzyści i niezwykle trudna do odzyskania.
podinsp. Wioletta Dąbrowska
KMP Toruń
Zespół Komunikacji Społecznej
KMP Toruń
Zespół Komunikacji Społecznej